Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
38 wyświetleń
OdpowiedzNo właśnie. Co to jest? Studio.Wydawałoby się oczywiste, a jednak nie. Rozmawiam sobie z panienką której zaproponowałem zdjęcia studyjne. Jako takiego nie posiadam, ale improwizuje na ten czas u siebie w domu.Panienka-modelka bardzo się ucieszyła z propozycji i rozmawiamy o szczegółach: dyspozycyjności, dojazdu itp., itd. Propozycja Jej bardzo do gustu przypadła i w końcu pokazałem Jej moje warunki studyjne.W tym momencie klapa. Panienka niemal z krzykiem oświadczyła że sobie jaja robię i w takim badziewie pozować nie będzie.Owszem, moja wina. O dokładnych szczegółach wcześniej nie powiadomiłaem. Tylko czy studio to jedynie czarne/białe tło i meble w stylu Ludwik XVI?A w stajni to nie można? W stodole też źle?W moim studio pełny komfort. Jest cieplutko, catering pod ręką. Będzie kawa, herbata i jakieś ciacho. TUTAJ moje studio. Potrzebna modelka
wiesz kto co lubi...jednemu będą warunki pasowały, drugiemu nie...
żartujesz ? też bym uciekał
A mnie tam się Twoja piwniczka podoba :D nie liczą się warunki, a efekty pracy.
wow no to faktycznie nadaje sie ale na jakąs mroczną sesje a nie na studio ani trochu do niego nie podobbne fajny kawał :)))))))))))
Jaja sobie robisz... :)))) Pozdrawiam
................
Na forum powinien moderator założyć temet "UŻEKŁA MNIE TWOJA HISTORIA..." :D:D Nie każdy wie, że STUDIO a FOTOGRAFIA STUDYJNA to nieco inne pojęcia, często mylone ze sobą. Prawda jest taka, że liczą się efekty a nie warunki. Fotografia ma to do siebie, że z NICZEGO można zrobić CUDA. To normalne, kiedy modelka zmienia decyzję w takich sytuacjach i to chyba nie jest miejsce by się takimi rzeczami bulwersować...
Powiem tak :> ja się dziewczynie nie dziwie, bo bądź co bądź od studia oczekuje się nieco więcej :> i wypadałoby uprzedzać modelki o takich warunkach. Z drugiej jednak strony na swoim przykładzie wiem, że w takim 'studio' mogą wyjść fajne prace :D aczkolwiek tak jak mówię, takich niespodzianek ludziom lepiej nie robic.
Gdybyś rozwiesił black/white płachtę i zniósł tysiąc lamp świecących jak miliony monet, wszyscy by się ślinili. A piwnica sama w sobie jest piękna, zazdroszczę!