Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
239 wyświetleń
Odpowiedzde masz rację, Ty masz 2, a ja żadnego...
"Dobry fotograf, pomijajac pecha i zły dzien, poradzi sobie raczej zwykle
ze zrobieniem choć paru udanych (dla obu stron) zdjęć, także dla osoby
niepotrafiącej sprawnie pozowac."No i Nefryt ma racje, a fotoziutki maja aparaty.
pisz na priv :]
Spoko, edytuję, bo też mi sie nie podoba długosc ; D
wall of text
Nie ma takiej opcji, tylko prawdziwe modelki.Jeśli osoba, nie jest tą ze zdjęć w pf, to dziękuję za współpracę i odsyłam do domu nie wypłacając ani grosza.
Dobry fotograf, pomijajac pecha i zły dzien, poradzi sobie raczej zwykle ze zrobieniem choć paru udanych (dla obu stron) zdjęć, także dla osoby niepotrafiącej sprawnie pozowac. Na tym polega zawód fotografa, że robi dobre zdjęcia komukolwiek. Mozna miec watpliwosci, czy warto isc do fotografa, który rozkłada ręce. Jak foto nie widzi sensu sesji z daną osobą, to nie musi się umawiać. Jeśli nie płaci mu, to widocznie jednak powinna zapłacic. Albo chcemy kogos uczyc pozownaia za darmo - albo nie chcemy, decyzja należy do ciebie ; ) Sądzę, że oswajanie przy kawie nie w każdym przypadku jest dobrym podejściem (choc czasem dobrze działa na pewno). Czasami bywa, że bez wiekszego gadania i nastawiania się wyjdą super zdjecia, a po spinie w kawiarni - i tak cos nie styka, a wtedy to już szkoda ; )Czasem fotografujący ustawiają nawet bardzo dobrze doświadczone w pozowaniu osoby, nikomu to nie szkodzi, a nawet miło, że ktoś wymyślił układ , a nie oczekuje że osoba pozująca sama na pewno wie, jak wygląda najlepiej i najbliżej wspólnej wizji... ; ) Oczywiscie jak foto ma sposob pracy: "Ty się wygibuj, a ja pstrykam 100 fot i potem znajdę 10 pieknych", to też nie grzech.
Nie wiem jak inni ,ale ja robię tak ;gdy nie widziałem wcześniej modelki a ona zaskoczyła mnie swoją "urodą "to proponuję kawę .Mam czas na wymyślenie koncepcji,znalezienie dobrych atutów itd. i jeśli to możliwe przekładam termin sesji .Mam czas na wymyślenie optymalnej stylizacji itd.
no tak, a co w sytuacji, gdy fotograf wie, ze efekty tej współpracy nie przysłuzą mu sie jako dobra reklama ?Nie chce tez chamsko nazywac rzeczy po imieniu - ale załózmy ze fotografowany obiekt jest wyjatkowo niefotogeniczny?
Grzewczy ,jest tak że co modelka/model to inne podejście.Najważniejsze to się nie spinać :) I jak już wcześniej powiedziane ,rozluźnić atmosferę .A jak już inaczej się nie da to użyć dłuższego obiektywuaby zwiększyć dystans .Ale cóż pako ma rację .