Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
76 wyświetleń
Odpowiedzjak można sobie swoje imię wytatuować? :ooo porażka... mogłaś jeszcze kod kreskowy do kompletu.
Magda zatkało mnie!!!! To czysta nietolerancja... Pochwal się co Ty masz, jakiś nic nie przedstawiający tribal?? Prosze Cię, po kims kto sam ma tatu nigdy nie spodziewał bym sie takiego komentu. Kiedyś się dziwiłem jak można sobie tatuować delfinku na łopatce... Puźniej sam wysteplowałemsię dwoma wykrzyknikami... Bezsensem jest wytatułowac sobie imię swojej szkolnej miłości.... Bo co przy kolejnej skreślamy i pod spodem kolejne?? :-)
czy ja wiem czy nietolerancja? kwestia gustu po prostu. nie podoba mi się, dla mnie - czysta głupota i chyba mam prawo to wyrazić, a to, w jaki sposób wyrażę zależy już od indywidualnego poziomu chamstwa. ;)
Nie no oczywiście :-) Jednak spójrz na to z drógiej strony. Nie odpowiedziałaś mi na pytanie co sama masz na ciałku ale ktoś inny może to samo powiedzieć o Twoim wzorze. O sobie już nie wspomnę, zaczęła mama potem się juz potoczyło :-)Powiem szczerze że nie znam wielu osób z wytatułowanymi swoimi imionami. Portretai owszem ale imionami nie.... :-)
jeśli to już takie ważne, mam na lędźwiach wzór zaprojektowany przez mojego przyjaciela, który jest dla mnie mistrzem w takich cudach ;) dlatego jest dla mnie ważny.nie jestem zwolennikiem tatuowania sobie na ciele nic nie znaczących tribali.
tak troche przerwe te nudne gadki:)najlepiej warszawa gdyż projekt nie jest komercyjny
O widzisz, masz coś co ma dla Cebie jakąs wartości. Może Kasia wytatułowała sobie swoje imię z jakiegoś tam powodu, który jest dla niej ważny. Poznałem niedawno dziewczynę uwieliająca własnie nic nie przedstawiające tribale, ma dziewczyna na ich punkcie chopla i ja to szanuję. Tak jak to że Kasia ma na karku swoje imię, Ty masz wzór mający dla Ciebiejakaś wartość. Sam wszystkie swoje wzory, no może po za pierwszym zrobiłem z jakiegos powodu. Każdy z nich jest dla mnie ważny. Jednak ktoś kto widząc jak idę ulica może powiedziec nie to totalny debil. Po jakiego grzyba ma to czy tamto na sobie. I o to mi głównie chodziło o swego rodzaju brak tolerancji w Twojej wypowiedzi. Ja rozumiem, że dla Ciebie coś takiego jest pozbawione sensu, jednak dla Kasi jakiś sens może mieć. Zresztą co tu sie spierać o pierdoły :-) Nie ciągnie Cię żeby sobie następny zrobić??
ciągnie strrasznie :)w sumie mam drugi, maleńki na kostce, znak z kultury hinduskiej, na punkcie której mam obsesję ;)ale ciągle bym chciała więcej.
Ja kiedys obiecywałem sobie, że ten który robię jest ostatnim. W końcu doszedłem do wniosku, ze nie ma się co oszukiwać :-) Ostatnim na pewno nie będzie... :-) Szkoda tylko, że tak skóry mało bo bym sobie mógłrobić i robić co ciekawe, żaden z nich mi sie nie znudził i żadnego bym nie zmienił. Przedramię musze tylko poprawić...
mi się podoba tatuaż Kasi .... poza tym to kwestia gustu