Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
454 wyświetlenia
A ja przeczytałem calusieńki tekst.Znakomity,jasno i klarownie wszystko przedstawione i jakże prawdziwie.Szkoda że jak zwykle szybko umrze a do serca nie weźmie go sobie prawie nikt.....chyba:)
zgadzam się w 100 %
Wszystko fajnie tylko definicja TFP została wypaczona. TFP - zgodnie z definicją (ot choćby tu http://en.wikipedia.org/wiki/Time_for_print )- to sytuacja ,w której modelka chce zdjeć do PF (takich z ograniczoną licenją na użytek niekomercyjny) i nie stać ją (lub z innych przyczyn nie chce zapałcić) na kupienie takiej sesji normalnie, więc "płaci" fotografowi pozowaniem do jego projektu (z którego właśnie ma zdjecia do pf). Na MaxModels króluje specyficzna/wypaczona forma TFP - każdy wkłada coś do worka jakim jest sesje, a efekt jest niczyj;-)
Lubię to! :D
Obawiam się że tekst jest na tyle długi że przeczytają go tylko Ci którzy i tak mają podobne podejście ;)
Święta prawda. To, co napisałeś, i to, że nikt z adresatów tego nie przeczyta.
dlaczego nikt nie czyta instrukcji obsługi ? dlaczego nikt nie czyta umów licencyjnych ? dlaczego nikt nie czyta ... i tak dalej ... BO SĄ ZA DŁUGIE.de, streść to jakos mniej grafomańsko, zostaw niezbędną treść. i nie żal sie, ze tak sie napracowałeś a większość ma to w dupie. nie tędy droga.
za ch** sie nie da przez to przebrnąć :/odpuściłem przy 3 akapicie - albo 4jeśli jakaś modelka zechce to przeczytać w calosci to temperatura mózgu moze wzrosnać do niebezpiecznych 60 st C - co moze zakonczyć sie zejściem śmiertelnym :/
(a zresztą nie będę reagował)
l-pPrzynajmniej będziesz miał pretekst by reanimować ;)