Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
18 wyświetleń
Nigdy niczego nie wylałaś?
Słoik z terpentyną - notorycznie. Ale tu w grę wchodzą kończyny dolne. (zawsze nogą potrącam)
misiek nie płacz kupie ci chłeptacz
no jakis czas temu, no domywałam 2 godziny, kawa była wszedzie, na kaflach, na podlodze, na suficie, na sprzecie, jedyne co pozytywnego to unoszacy sie aromat, ale k...a bylam w takim szoku, ze zrobilam zdjecie i wysłałam siostrze, bo by nie uwierzyła. Dobrze, ze jak zdazylam sie odwrocic plecami do kuchenki, bo sprawdzalam wode a sekunde pozniej jakbym sie nie odwrocila dostalabym wrzatkiem po gebie i bym wygladala....
jak czarna pantera...