Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
85 wyświetleń
Odpowiedzz tej umowy właśnie została zmodyfikowanato jest oryginał grazioso, wypowiadaj się na temat swoich modelek. Jeśli znasz się tak na tym prawieto zastanów się zanim napiszesz coś.
to przepisała ŹLE. W oryginale znajduje określenia, które do umów TFP osobiście wprowadziłem ponad 5 lat temu. Pamiętasz taki portal redangels?
Widzę że ty chyba nadal nie rozumiesz co napisałem. Bywa... takie życie... ^^Dobrej nocy. Pozdrawiam
nie dawaj modelkom pisać umowy:P są darmowe porady prawnicze (unia organizuje) i tam możesz pójść;) mi się ta umowa nie podoba jakoś zdania głupio poukładane;) a to że modelka studiuje prawo nie oznacza że dobrze napisze takie pismo:P no ale miło że chciałeś się podzielić:)
modela udzieliła porady prawnej TFP...
Umowa ma dużo formalnych błędów prawnych.
nieźle zamieszana ta umowa :> po paru punktach człowiek nie pamięta nawet, co czytał przed chwilą :P prawniczka chyba nie 5-kowa? :>
Potwierdzam, "umowa" nie nadaje się do niczego. Chyba że ktoś szuka kłopotów :) A zawarte w niej stwierdzenie: "strona sprzedająca zobowiązuje się oddać drugiej stronie 50% zarobku od sprzedaży zdjęć" wskazuje, że pisała to osoba nie mająca większego pojęcia o polskim prawie.Takich kwiatków jest więcej, ale ten akurat przywołał na moją ponurą twarz szeroki uśmiech :)
Jak nie wiesz co przeczytałaś to jak najbardziej piątkowa:D
Ja mam takie wrażenie, po przeczytaniu tej umowy, że jest to sklejka z kilku umów i wybrane punkty.Zwracam uwagę na to, że umowa nie może być jednostronna, w tej jest tak, że jedynym prawem modelki jest jej podpisanie.Umowa tfp, zresztą nie tylko taka, powinna być aktem chroniącym interesy stron, określającym zasady współpracy, ta umowa taką nie jest.