Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
92 wyświetlenia
OdpowiedzTo, co w tej chwili przytoczyłeś jako argument i przykład jest po prostu- bez obrazy- głupie=================głupie jest to co piszeszwrecz idiotycznenie da sie udowodnić swojej niewinniściw jakiejkolwiek sprawieode mnie tylenie dizwie sie gościowi ze spierdolił od ciebieprzy takiej postawie to nie dziwnez Dianą sie skumplujznajdziecie wspólny jezyk
l-p wybacz ale na brak argumentacji i posuwanie się do takich tekstów odpowiadać nie będę. Polemizujesz z poradami prawników (trzech notabene), nie ze moimi i nie masz nic do powiedzenia- piszesz chyba dla zabicia czasu.
Mój były mnie nauczył, żeby od takich typów ludzi uciekać jak najdalej i niewątpliwie właśnie jemu to zawdzięczam :))
l-p wybacz -------------------wybaczamaczkolwiek nie wiesz co piszesza mówie cały czas o mega głupiej teori udowadniania swojej niewinnosci
Mój były mnie nauczył, żeby od takich typów ludzi uciekać jak najdalej i niewątpliwie właśnie jemu to zawdzięczam :))================takspko był z niego gośćtaki mały prezencik ci na koniec zafundowała skąd byli ci prawnicy którzy twierdza że niewinnosc trzeba udowodnicmoże z MM ?:>
Z MM mój drogi, to jesteś Ty :) I jakby Ci to powiedzieć (w tej kwestii) "[...]to widać, słychać i czuć[...]".
Próbę podjęcia z Tobą dyskusji uważam za zakończoną. Nie przekonam Cię, że nie jesteś alfą i omegą, Ty nie wzbudzisz we mnie wątpliwości wobec kompetencji profesjonalistów w dziedzinie prawa, więc szkoda naszego czasu.
Chciałam tak ogólnie już powiedzieć, że napisała do mnie jedna osoba, więc jednak warto było wątek założyć.
Ps. Jeśli ktoś jeszcze nie pojął podstawowej różnicy między drogą karną a cywilną, która została przeze mnie ubrana w skrót myślowy, to inaczej wytłumaczyć jej nie umiem ;))
poobserwuje
Próbę podjęcia z Tobą dyskusji uważam za zakończoną. Nie przekonam Cię, że nie jesteś alfą i omegą,=================ja z toba juz dawnoale nie w tym rzeczproblem polega na tym że jesteś zbyt wielkim tchórzem - a moze sie myle - że jak juz sie dowiesz - a nastąpi to na 1 000 % - że teoria"w procesie cywilnym trzeba udowodnić swoją niewinność"jest totalną bzdurąto nie bedziesz mieć tylke odwagi żeby tu przyjsci i napisać"tak myliłam sie. nie dosc że pisałam głupoty to jeszcze obrażałam kogos kto mnie poprawiał"i w sumie to mi wisi jak sie dalej sprawa potoczy bo pokazałaś swoją miałkość
szukanie nie boli"Utrwalanie wizerunku nagiej osoby bez jej zgody nie zawsze było przestępstwem. Art 191 a KK wszedł
w życie 8 czerwca 2010 r. Do tego momentu zachowania określone w tym
przepisie nie były karalne. Osoba pokrzywdzona takimi działaniami jak
utrwalanie wizerunku nagiej osoby bez jej zgody mogła jedynie dochodzić
ochrony swoich dóbr osobistych na gruncie prawa cywilnego. Nagminność
tego typu zachowań, a przede wszystkim umieszczanie z różnych powodów
(dla pieniędzy, z zemsty na byłej narzeczonej itd.) różnego rodzaju
zdjęć czy filmów w Internecie spowodowała konieczność przeciwdziałania
temu zjawisku."za rękę prowadził nie będę. Mam układ z niektórymi prawnikami - oni nie focą za darmochie ja nie udzielam darmowych porad :-)
Czytanie przed napisaniem odpowiedzi też nie boli.
Przy okazji dzięki za podanie daty wejścia w życie tego artykułu, jak widać "świeżynka", tak jak mówiłam.
Za poradę prawną od PRAWNIKA zapłaciłam, za screeny rozmów i informacje, oraz "powiedzenie" na forum, że zdjęcia te są rozpowszechnione bez mojej zgody nie zamierzam :)
Dnia: 2012-02-26 12:07:20 kkingabb napisał:
Przy okazji dzięki za podanie daty wejścia w życie tego artykułu, jak widać "świeżynka", tak jak mówiłam.
"Za poradę prawną od PRAWNIKA zapłaciłam(...)To był widać słaby prawnik, jak nie znał paragrafów za znajomość których wziął kasę.W 99% przypadków, z którymi przybiegają na forum "oszukane", "wykorzystane" 'naiwne" pozujące sprawę załatwiają odpowiedzi na dwa, góra trzy pytania.W 97% rzekome oszustwo kolesia/kolesi/kuleszanek po drugiej stronie aparatu nie ma i nie miało miejsca.