Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
60 wyświetleń
OdpowiedzOd metra i jeszcze więcej tu wątków o fotografach, którzy zachowują się, żeby tak rzec, nieprofesjonalnie. Mnie nigdy nie dziwi, że modelki się asekurują. Nawet na profesjonalne sesje z nieznanymi klientami modelki z poważnych agencji są wysyłane z "asystentem". Podejście fotografa lekko mi "nieświeżym" trąci...
Dokładnie do mnie też bardziej wiarygodniejsza jest wersja "parerazytambylam1" że wyrośnięty to nic nie znaczy,też znam parę wyrośniętych gości i są milej nastawieni do ludzi niż "kolesie" w dresie co ledwo z ziemi wystają :/ A skoro miałbyś miejsce koleżankę pomieścić a chłopaka nie to coś tu naprawdę nie gra....
Skoro dla ciebie - magiku, taki wielki problem, że modelka przyjeżdża z chłopakiem (nawiasem mówiąc w stosunku do poprzednich twoich wyjaśnień z jednego zrobiło się trzech!), bo studio masz małe i obawiasz się o sprzęt, to wyjaśnij z łaski swojej czemu, skoro ci tak na tym zależy, od razu nie uprzedzasz modelek, że mają przyjeżdżać same. Zadbaj najpierw sam porządnie, a potem miej pretensje.
Noooo i teraz wychodzi ze i modelka i fotograf jest be...ale i jedno i drugie źle to "rozegrali"
Bład modelki- nie uprzedziła o przyjeździe z chłopakiem,,
Bład fotografa-mozna było sprawe załatwić na miejscu,wyjaśnić,a nóż chłopak poszedłby sobie na pizze...ale tak uciekać...
Zadzwoniłem za chwile bo byłem na tyle kulturalny a mogłem sie oddalić i wyłaczyć telefon i odpisać na mm ze miałem stłuczkę autem i zamiast mnie obrzucać błotem to by mi pewnie współczuła.Ale wyjasniłem jej o co chodzi a ona ze pewnie jestem zboczeńcem i chce sie popodniecać.Modelka jakoś w rozmowie telefonicznej stwierdziła ze na sesji moze być z kim chce i nie padła z jej strony propozycja ze jej towarzysze udadzą sie na czas sesji pozwiedzać miasto czy na kolejne piwo.Moze jest fetyszystką i lubi sie otaczać stadem samców.Nie mam pojecia.
ale cyrk
Jakoś mi nie pasuje jedno - można było wysiąść z samochodu, podejść i porozmawiać. Na dworcu by chyba bęcek nie spuścili... A wątek dziewczyny jakoś bardziej do mnie przemawia...
Ale co tu dziwnego? Dziewczyna miała prawo się obawiać obcego jej mężczyzny. Może chciała np. tylko przy nich podpisać z Tobą umowe? Trzeba było chociaz podejśc i ppogadać, a nie uciekać.
@dryp.. nie pitol. Jedna i druga strona "profesjonalnie" kopie się po dupach.. odpuść ocenę subiektywną, a obiektywnie nie masz żadnych prawdziwych informacji...
a modelka pisała w lustrzanym odbiciu wątku, że fotograf zagroził, że sam o niej wątek założy jeśli nie poprawi tego co napisała modelka, żeby fotografowie, nie chcieli się z rzeczoną modela umawiać...prawda leży po środku, ale to akurat dziewczę przewidziało... skoro jesteś taki bez winy, to po co autorze, zakładałeś kolejny wątek?