Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
89 wyświetleń
Odpowiedzhttp://www.allegro.archiver.pl/
zrobienie screena NIE JEST DOWODEMmusi to zrobic notariusz:) inaczej mozna tylko zglosic naruszenie zasad allegro i aukcja zostanie usunietaja dodam ze gdyby tam bylo moje zdjecie poszedlbym do notariusza i zaplacil za potwierdzenie notarialne oraz zalozyl sprawe w sadziejest ona z gory wygrana i chociaz ew odszkodowanie (czy co tam) bedzie niewielkie (jesli wcale) to wszystkie koszty sadowe pokryje osoba ktora umiescila ta aukcje, a to juz moze byc spory wydatek:)
zaufaj mi ze zdejma i umyja recemoje foty nie raz były wykorzystywane na allegro przez innych bo jestem SS a jak łatwo sie domyślić foty były dobrej jakoscia tu zdjęcia sa wystawione w celu osiagniecia korzysci majątkowei i to świadomiewiec podpada to pod naruszenie zawinione w celach komercyjnych = 300 zł odszkodowania od sztale nie licz ze allegro bedzie sie uganiac za Twoimi sprawami. jak zglosisz ze gosc wykorzystuje nie swoje foty to zdejmą aukcji i po ptokch
musi to zrobic notariusz:) --------------------a próbowales tego kiedys ?bo ja próbowalem. bylem w 5 kancelariach i w kazdej dostawałem ta samą odpowiedz"nie potwierdze tego Panu bo to nie jest żaden dokument"jak znajdziesz kancelarie która to zrobi to zapłacisz za to ok 1 000 - 1 500 zł
Ok, więc nie zgłaszajmy i nic nie róbmy z tym.
da sie, jest to zwykle potwierdzenie notarialne i kosztuje 100/150zl:)notariusz musi byc tylko rozgarniety bo z reguly nie wiedza ze moga lol
ale robiłeś to czy tylko teoretyzujesz ?bo mnie sie nie udaloco trzeba zrobić napisałem wyżejkupić aukcje i skierować sprawd do sadu bo wszedłeś legalnie w posiadanie danych osobowych naruszyciela a dodatkowo masz aukcje w "moje zakupy"
tak tez moznaja akurat nie robilem, ale pracownik firmy w ktorej pracowalem robil (ukradziono jego prace graficzne) i sie udalo choc rozgarnietego notariusza szukal dlugo
sie udalo choc rozgarnietego notariusza szukal dlugo-------------------------no włsnie.ja takiego nie znalazłemale moze swiadomość notariuszy sie juz poprawila. wszak wchodzimy w ere cyfrowa i juz w zasadzie wszystko jest cyfroweja odwiedzilem 5 kancelari i w kazdej odeszłem z kwitkiem - ale to bylo 3 lata temu
obawiam ze nikomu sie nie bedzie chcialo bawic i skonczy sie skasowaniem aukcji bo juz jakas 'madra' zglosila do allegro:)