Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
89 wyświetleń
OdpowiedzAha, chociaż tego nie jestem pewny, tak, że proszę nie brać tej wypowiedzi, jako wiarygodnej, kwotą przyjętą jako górna granica odszkodowania jest chyba do 100 000 zł, ale wątpię, by sąd aż tyle uznał, nawet jeśli zgłosimy to jako nawiązkę na cel społeczny.
nazwę czynu, czyli jego charakter, określi sąd,---------------------------------oczywiścieale nie na żadnym etapie od pozwu, rozprawe az do wyroku nie spotkałem sie ani razu z nazwaniem "kradzież zdjęć" tylkonaruszenia praw autorskichnaruszenie praw majątkowych
Nie, naprawdę, o tym, czy prawa majątkowe i autorskie zostały naruszone, to decyduje sąd. Ty, jedyne, co dla sądu jest ważne, to, że wiesz, iż ktoś nieprawnie wykorzystał Twoje zdjęcia, ale jak nieprawnie to już tego nie wiesz, bo wtedy sąd byłby zbyteczny, a sprawę można by rozwiązać na drodze polubownej, np. tradycyjnym kałachem. :)))Aha, wcześniej wspomniałem, że nie można nazwać nikogo złodziejem, ani mówić o kradzieży.Terminem bezpiecznym właśnie jest "nieprawne wykorzystanie".
kwotą przyjętą jako górna granica odszkodowania jest chyba do 100 000 zł,------------------------------------nie dostaniesz wiecej niz maksymalna kwota wg stawek ZPAV, choćbyś sie za przeproszeniem skichałdo tego oczywiscie dochodzą mnożniki x2 za niezawinione i x3 za zawinionechyba że mówisz o sytuacje gdzie jest 130 fot po 1 000 za szt wg ZPAV co daje 130 000 i sad obcina do 100 000jakbyś zażądał 100 koła za 1 fote to byś sie tylko wygłupił i sa moment by sie skapnął że chcesz wykorzystac sytuacje i mogłoby sie skonczyc np na upomnieniu naruszycielasa moze zarzadac uzasadnienia na jakiej podstawie wyliczyles wartosć odszkodowania
Tu właśnie, jak wspomniałem, nie jestem pewny, ale zapytam mojego prawnika i postaram się udzielić odpowiedzi w najbliższym czasie.
kurka. nie rozumiemy sie. ja pisze o tym ze w oficjalnym jezyku nie wystepuje zwrot "krzdiez zdjec" tylko "naruszenie praw autorskich"a w tej kwesti nie ma jakis wielkich trudnoscifota skopiowana - nie podpisana - naruszenia praw autorskichfota skopiowana - podpisana - nie opłacone tantiemy - naruszenie praw majatkowych
Nooooto życzę Wam powodzenia bo wiem z własnego doświadczenia jak działa policja i sądy w naszym kraju... Ja mam z jednym typem sprawę karną bo mi auto zniszczył i czekam na rozprawę już rok. A w PL policja ma w dupie sprawy typu 'ukradł mi fotki'. Jak mojego chłopaka pobili prawie na amen, głowa szyta itp ale w szpitalu 7 dni nie leżał to powiedzieli ze ma pecha, założą sprawcom karną jak będzie powyżej 7 dni w szpitalu leżał. Ja nie wierze w polskie prawo i Wam też radze sie nie napalac. Powodzenia !
Przykro mi, ale się mylisz.Naruszenie praw autorskich i majątkowych jest następstwem czynu, który nazywa się nieprawnym wykorzystaniem, a nie nazwą tego czynu.
A w PL policja ma w dupie sprawy typu 'ukradł mi fotki'. --------------------------------akurat tu masz racje bo juz 2 osoby o tym piszą TEGO TYPU SPRAWY SCIGANE SA Z POWÓDZTWA CYWILNEGO Dlatego policja ma je gdzieśi było o tym pisane w tym watku juz 2 razy - dlatego kolejna prośba Madzia - czytaj wątek zanim cos napiszsz :)
kurka, ta dyskusja czyje byłaby nieżle owocna przy piwkuczuje ze trwałaby do ranatu mi sie troche nie chce czekać czy jeszcze ktoś odpisze :/