Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
64 wyświetlenia
a to nie wiesz ze ludzie z Krakowa to skapcy wyrzuceni za skąpstwo z Poznania ;)
jakoś zawsze a takich sytuacjach mam wrażenie że wina jednak leży po obu stronach. Zamiast usiąść i sie dogadać to jakaś partyzantka i podchody kto kogo i za ile .;-)
Nie zawsze tak jest. Opowiem historię sprzed roku.Znajoma fryzjerka poprosiła mnie, abym zrobił jej do reklamówki kilka fot jej zakładu. Zakład nie przynosił jej wtedy kokosów, ale na brak klientów nie narzekała, na życie i jego utrzymanie wystarczało jej. Zapytała, ile to będzie kosztować. Odpowiedziałem, że znajomi powinni sobie pomagać i zrobię jej za darmo. Ucieszyła się i zaproponowała, że jak kiedyś chciałbym się ostrzyc /miałem wtedy bardzo długie włosy/, albo miałbym kogoś do uczesania do zdjęć, to ona się odwdzięczy.Minęło trochę czasu. Miałem już krótkie włosy, bo w międzyczasie ściąłem, nie u niej.Przyszedłem do niej i poprosiłem o ogolenie na pałę. Usługę wykonała fachowo i bezbłędnie.Pogadaliśmy, pośmialiśmy się, już mam wychodzić, a ona do mnie, że należy się 30 złotych.Wyciągnąłem 50 złotych, a gdy wydawała resztę, odparłem, że nie trzeba, że te 20 to za to, że wtedy zgodziła się przyjąć moje foty za dara.Odparła, żebym ją zrozumiał, że wtedy było inaczej, a teraz jest kryzys i ona nie ma kasy. To tylko jeden z wielu takich przypadków, gdzie wyszedłem na jelenia, bo zrobiłem komuś przysługę.Dlatego nie wierzę w zbawienne działanie TFP, a wręcz uważam, że jest demoralizujące, zwłaszcza młodych ludzi, bo jak to jest, że symbolicznej stówy nie mają na sesję, ale na weekendowych imprezach po kilkaset złotych tygodniowo wydają na alkohol i narkotyki. To mi jakoś nie gra.
Nie gra Ci bo może nie pijesz, nie bierzesz.
"Nie gra Ci bo może nie pijesz, nie bierzesz."No, z tym mam poważny problem, bo ani nie piję, ani nie biorę. Qrna, no ja to pecha mam. :)))
TFP ok zgadzam się- zaczynasz w branży, budujesz portfolio- wiem że tak to funkcjonuje na całym świecie!!
Ale przychodzi moment kiedy mówisz stop - masz doświadczenie materiały i oczekujesz że ludzie będą Cie traktować poważnie!Tak jak Ty traktujesz ich i swoja pracę!
Na tym portalu jest to niestety rzadkością...bo mało tu profesjonalistów...a nawet takich którzy pretendują do tego miana- bo co innego zrobić zdjęcia- nawet za darmo- z profesjonalną modelką i fotografem!!a co innego sesja- z koleżanką X o wyglądzie nawet nie fotomodelki (czasem się zastanawiam skąd się bierze u nich ta odwaga-a gdzie choćby odrobinka samokrytyki??) i pstrykaczem z pierwszą nie koniecznie lustrzaną cyfrówką!! Bo choćby wspiąć się na wyżyny artyzmu - efekt będzie żaden!!I w tym tkwi błąd - wizażystek i innych!!
Nie dawać się wykorzystać!!
PS: a pracy poza Warszawą jest rzeczywiście nie za wiele- przynajmniej w moim ukochanym Wrocławiu- niestety!
Wrocław, Kraków...a co ma powiedzieć ściana wschodnia?Najgorzej,ze kiedy masz talent, który mozna wykorzystać do własnych celów, nagle wszyscy stają się Twoimi przyjaciółmi. A ogolenie na lyo musiało faktycznie pochłonąć tyle środków, specyfików, a fryzjerka włożyła w to kilkadziesiąt godzin pracy.... Matko jacy ludzi potrafią być niewdzieczni.Art. 898. § 1. Darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności.§ 2. Zwrot
przedmiotu odwołanej darowizny powinien nastąpić stosownie do przepisów
o bezpodstawnym wzbogaceniu. Od chwili zdarzenia uzasadniającego
odwołanie obdarowany ponosi odpowiedzialność na równi z bezpodstawnie
wzbogaconym, który powinien się liczyć z obowiązkiem zwrotu.(mozna być wrednym)
Wrocław, Kraków...a co ma powiedzieć ściana wschodnia?Ze ma mniejsza konkurencje? ;) ;) ;)Ale jakby nie bylo, to tak jest naprawde... jak sie gdzies wyjedzie, gdzie tych fotografow nawet na to glupie tfp(ale w znaczeniu tfp, nie 'za darmo') jest mniej, to i ludzie powazniej do tego podchodza :) Tam sie wiele rzeczy da zalatwic bez narzekania i to od reki :)
A co ma powiedzieć Pomorze? :D Gdańsk, Szczecin to jeszcze coś się tam dzieje, ale poza tym to kicha, no chyba że są wakacje i cała Polska jedzie do Mielna ;) Co i tak zwykle dla wizażystki nic nie zmienia, bo większość woli wydać kasę na piwko a nie na profesjonalny wizaż. Chociaż uczciwszy uszy to ja nie będe narzekać, bo wizaż to mój dodatkowy zawód. Jakby było to źródło mojego utrzymania, to mogłabym ponarzekać bo za te pieniądze co się tu za wizażowanie zarabia wyżyć się nie da, albo wzięłabym dupę w troki brzydko mówiąc i ruszyłabym na podbój świata :D :D :D
"A co ma powiedzieć Pomorze?"Zapytać, kto pomoże. :)))