Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
228 wyświetleń
OdpowiedzWypożyczaliście kiedyś bielizne ze sklepów? Na jakiej zasadzie?
Zwrotów bielizny chyba w każdym sklepie nie ma także kupno na czas zdjęć odpada.
Jakie macie patenty? Po znajomosci, dogadanie sie?
Moja koleżanka chciała pożyczyć gorset i zrobiła tak, że kupiła mówiąc sprzedawczyni, że to prezent i czy można ewentualnie zwrócić- zgodziła się. Zdjęcia zrobione, gorset oddany :)
Gorste może i by przeszedł... ale majtki? Niesądze.
Nie ma mozliwosci oddania bielizny. Blagam, chciala bys kupic noszone majtki ?
Widomo, ale przecież w końcu nie tylko gardoroba modelki jest przeszukiwana do zdjęć.
O to wlasnie mi chodzi. Jak inaczej.
Jak ci się uda ze sklepu pożyczyć to daj znać, żebym wiedziała gdzie nie kupować bielizny dla siebie...
csstudio - oczekuje normalnych wypowiedzi a nie kretyńskich tekstów.
Kretyński to jest ten wątek - brakuje w nim tylko pytania o wypożyczalnię prezerwatyw.
Nie jest kretynski. Nie uwazam ze kazda bielizna ktorą modelka ma na zdjeciac jest jej. Tak wiec zapewne w jakiś sposób na pewnych zasadach można wypożyczyć bielizne.
Porównanie prezerwatywy do bielizny jest nie na miejscu
żaden sklep nie przyjmie zwrotu bielizny.Dla mniej kumatych zwykle jest to jasno i wielkimi literami napisane przy kasie i dokładnie respektowane. Po co jeszcze drązycie ten temat