Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
36 wyświetleń
Odpowiedza może miejscem? W Czekoladzie było ok :D
i ucichło, zarzućcie ktoś jakimś terminem :)
no ale pisząc Rene o nie których osobach napisałaś o mnie , przyznaje się ja tam przyjeżdżam się schlać:P) a że robie to bardzo kulturalnie to myślę że moge dalej sie pojawiac na takich zlotach:P)
Radek, Ty wszystko tak personalnie odbierasz? nie pisałam o Tobie, czy o Magdzie - ogółem zarzuciłam, że są wśród nas niektórzy, co tylko o alko myślą na zlocie i o niczym więcej.Nie znam Twoich zamiarów. Ale nie zrozumiałam, czepiania się Artura, to się wypowiedziałam. Tyle..Popieram Magdę, termin zlotu by się przydał.
ja mysle ze po prostu organizator musi zarzucic terminem zlotu i miejscówką - a co mu sie uda załatwić z atrakcji a nie uda, to juz mały problem :)
rozmowa nasza jest kulturalna i nie ma w niej elementu szaleństwa zagryzania co sprawia że z pewnością mogli byśmy tak rozmawiać do stycznia- to oznaka tego, (moim zdaniem) między innymi że dyskutują ludzie skłonni do kompromisu - no a kompromis sam w sobie to sztuka podzielenia ciastka tak aby każdemu wydawało się że ma największy kawałek. I w tym miejscu aby może:) zakończyć tą "waśń" a zająć się urealnianiem X zlotu zaproponowanego przez decresac. Czy można wspólnie przyjąć? że... na zlot idzie się aby poznać ludzi -spotkać wielu znajomych w jednym miejscu z wcześniejszej współpracy, jak i znajomych z portalu których do tej pory nie mieliśmy okazji spotkać, aby nawiązać nowe kontakty. Porozmawiać,napić się piwa czy też innych trunków a także pobawić się poskakać:) potańczyć - śmiać się odstępując od szarości zwyczajnych dni, A jeśli organizator do tego zaserwuje jakieś atrakcje,jak koncert,czy konkurs to chwała mu za to bowiem to też zabawa.I ujmując czy dodając rangi czemuś co jest ważne mniej a co więcej chyba nie ma sensu. Skoro na zlocie najważniejsi są ludzie, nasza życie jest zbyt krótkie by zawracać sobie tym głowę:) Organizatorowi nie przeszkadzać skoro jest organizatorem, chyba że ktoś chce go zastąpić i spróbować sam się sprawdzić w tej roli.
"ja idę na zlot dla ludzi, i by poznać innych w branży foto, make up."rene i własnie tym samym napisałaś dlaczego idziesz na zlot, dla tego samego co ja i inni - dla ludzi, by ich poznać, by dobrze sie bawić - atrakcje nie są najwazniejsze.
mam taki sam plan:)
rozumiem że to przeze mnie i Magdę maxmodels spada na psy bo my na zloty chodzimy napic sie piwa spotakć i pogadać hmm ciekawa teoria.Rozumiem że już nie mamy się co pojawiać Paweł na wrocławskim zlocie mogę się pojawić bo ja chciałem się napić piwa pogadać ze znajomymi i podrywać laski
ja idę na zlot dla ludzi, i by poznać innych w branży foto, make up. ale widzę, że niektórzy zloty traktują raczej jako typowo rozrywkę pod procenty alkoholowe.. i potem się dziwić, że max upada na pysk na kar na łeb na szyję :D nieważne. Arturze, w razie co, ja podbijam Twój pomysł, bo jest bardzo dobry - tylko fakt, nazwa mi przypomina podobną imprezę, gdzieś już ją słyszałam. Mogłoby zostać tylko "zlot" bez tego.. nie wiem. taka moja mała propozycja.