Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
40 wyświetleń
OdpowiedzZwłaszcza ten cyfrowy szum dodany w miejsce faktury skóry...
"Kasiu, ale masz ładnie zaszumioną skórę! Jakich kremów używasz?" :D
ale kto się na tym zna? Przeciętny Kowalski? On nie odróżnia formatu 15x10 od 21x15
a to fakt :)pracowałem rok [z przerwami] w Saturnie, jako promotor na dziale foto i powiem Wam... o ludzkiej głupocie i braku podstawowej wiedzy można niestety mówić godzinami...
'Zwłaszcza ten cyfrowy szum dodany w miejsce faktury skóry..."---------------No właśnie :) A przeciez dośc prosto jest zabezpieczyć fakturę skóry i nałozyc ja na ewentualny blur :)
IMO jest to też wina ludzi wmawiających dziewczynkom, że są piękne i zostaną modelkami. A one pewnie nawet cycków w zamian nie pokażą, a blurować trzeba będzie po całości... ;)
gdyby przeciętny Kowalski choć trochę uwazał na plastce w dzieciństwie, to może by coś z tego wszystkiego łapał. A czy ktoś widział np. u ucznia gimnazjum tróję na świadectwie z tego przedmiotu? Stąd się bierze m.in kryzys w fotografii. Gdyby odbiorcy potrafili odróżnić cokolwiek, to robotę mieliby tylko najlepsi. A generalnie sprzedaje się to, co najtańsze. Następuje spychanie fotografów ze wszelkich rynków: od mediów papierowych, wydawnictw, z działów PR poprzez szeroko rozumiane świadczenie usług dla ludności. Kowalski nie potrafi ocenić, czy to jest dobre, czy do luftu. Czy coś ma korzystną cenę, czy nie. Dla niego ważne jest wydać jak najmniej, najlepiej wcale. Oczywiście są wyjątki, ale ich jest zbyt mało
święte słowa
przez 6 lat pracowałem z panią doktor, która prowadzi w tej chwili katedrę na ASP. Pracowała jako dyr kreatywny i grafik przez wiele lat dla przemysłu, magazynów i w oświacie (jest teraz tuż po 50-tce). Zawsze mówiła tak...klient chce 5 projektów zanim coś zaakceptuje. A gdy już zaakceptuje, to jest w tym tyle jego poprawek, że nie nadaje się to do oglądania. Dlatego grafików jest mi szczególnie żal ;)
klient chce 5 projektów zanim coś zaakceptuje. A gdy już zaakceptuje, to
jest w tym tyle jego poprawek, że nie nadaje się to do oglądania----------------------------hehehe .... prawda najprawdziwsza :D, a już myślałem że mnie się to tylko zdarza :D