Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
219 wyświetleń
OdpowiedzMalinko podręcz mnie opowieścia o smaku tego deseru, o tym jak przepływał w twych ustach, jak delikatnie łaskotał Cię słodkościa po języku....
czekolada jakos mi sie zle kojarzy jezeli chodzi o ten temat;p haha
ja szklona niewolnica jestem, a co :D
Malinko to miałbyć czekoladowy niewolnik z wielkim czekoladowym ogonkiem :-)
najpierw miźnelam jezyczkiem bita smietane czy jest dobra.. okazalo sie ze dorbze ją ubilam ;D... zamoczylam czeresnie w smietance i ustami jak muskalam!.. nalozylam troszeczke galaretki do buzi. rozplywala mi sie a slodki smak pozostal mi do teraz na jezyczku .. na sam koniec wylizalam miseczke z resztek bites smietany...mmmm..
łeeeee... takiego niwolnika to za jego duzego czarnego ogonka bym powiesila ;D
Malinko Twa opowieść spłynęła miodkiem po moim ogonku :-) jakiż on teraz uśmiechnięty :-)
haha ...
konczac ta dyskusje stwierdzam ze jestesmy niezle po**bani !! haha... pozdrawiam galaretki bazylie paimnmki moich niewolnikow-wyklrzyknika ktorego wychlostam po pupie, oregano, truskawki, oliwki,olej miodzik, i brzozkwinki !:D baj :*
a tam od razu po****, po prostu lekko perwersyjni, a to jeszcze nikomu nie zaszkodziło :P