Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
454 wyświetlenia
Kurde, dziewczyna pyta o Zenita, a tu jej polecają Minoltę AF... :)Po co kupować Zenita, skoro można za niewielkie pieniądze kupić aparat, który będzie działał. Zenit był szczytem marzeń, ale to było daaawno, gdy za bardzo nie było innej alternatywy. Teraz jest, bo aparaty dobrej jakości można kupić za niewielkie pieniądze. Skoro dziewczyna chce się uczyć focenia, to można kupić Minoltę, ale manualną. Można kupić jakiegoś Nikona, choćby FG lub FG-20, albo jak się chce wydać znacznie mniej, to rozejrzeć się za wspomnianymi tu aparatami Revue lub Porst, pod którymi w większości kryją się japońskie Chinony i Cosiny. Polecam aparat z gwintem M42, wiadomo - jest dostęp do masy tanich i całkiem dobrych szkieł, albo coś z mocowaniem PK (Pentax), lub bagnet F, czyli Nikon.
GILBY doszedłeś do takich wniosków jak miałeś 13 lat ? POGRATULOWAĆ POGRATULOWAĆ_______________________________________Zdjęcia robi człowiek a nie body ziąą ps rysuje obiektyw nie puszka także plastikowe porównania sobie popuść.
azmodan, dlaczego pijesz do mnie osobiście?
Nie umiesz inaczej rozmawiać?
Rysują szkła, tak? Więc dlaczego polecasz zooma? Możesz to rozwinąć? Ja proponuje 2-3 stałki, ty zooma. W świetle twojej ostatniej wypowiedzi, to bzdura trochę.
Ja poleciłem japońską lustrzankę a ty na to, że to toporny metal. Więc ja Ci odpowiadam, że 505si to plastik. Czaisz. Moja odpowiedź nawiązuje do twojej. Nic więcej.
Mam głęboko czy fotografujesz minoltą czy nie. Nie widzisz świata poza minoltą?
Twierdzisz, że zdjęcia robi człowiek - ok, zgadzam się z tobą. Ale co to ma wspólnego z moją wypowiedzią?
ale fajnie patrzeć jak się chłopaki kłócą o grabki w piaskownicy... :D :D :D
"Ja proponuje 2-3 stałki, ty zooma."_______Ja bym wybrał ten, który dłuższy i grubszy :P
tak, kup tego zenita.
Przed wbiciem sobie gwoździa w oko warto przeczytać:http://kaliber35mm.pl/2007/12/05/jaki-aparat-analogowy-kupic-i-dlaczego-to-nie-jest-zenit/
Pracowałem na wszystkich modelach Zenita, na 12 XP pracuję nadal i chyba należę do tych szczęśliwych posiadaczy, którym nigdy nie trafił się wadliwy egzemplarz. :)Mało tego, powiem, że nigdy w wojsku nie zaciął mi się kałach ani svd, a nowy "winchester", taki, jak miał terminator, kilka razy nie chciał mi się przeładować. Nie pozwali nam używać go tak, jak na amerykańskich filmach, ale tylko tak działał bez zarzutu /ale tego, to już używałem dużo później/. :)
Zajechałem 3 słownie "trzy" zenity 11, 12XP, 12XP wiec polecam praktice, o wiele wydajniejszy sprzet i czasy trzyma lepiej, ba ma ich nawet wiecej.Zenity to parodia, poprostu. Teraz tak uważam i będe uważać.
nurglitch: Przed wbiciem sobie gwoździa w oko warto przeczytać:http://kaliber35mm.pl/2007/12/05/jaki-aparat-analogowy-kupic-i-dlaczego-to-nie-jest-zenit/--- Jakoś dziwnie czyta mi się rady kogoś, kto do zenita czy innej lustrzanki 135 wkłada 'klisze'. ;)