Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
16 wyświetleń
Odpowiedzjedrzejn-kryzys jest i trzeba oszczędzać - nie ma lekko ;) a tak na poważnie, to pewnie sam byłeś na etapie, gdzie musiałeś płacić i się z tego cieszyłeś, no a teraz pewnie się z tego śmiejesz xDkudlaty albo de - jak byście potrzebowali kogoś do asysty na sesjach to jestem chętny - korzystajcie, póki jestem w stanie zrobić to gratis ;)
nie da sie zrobic zdjec jednej modelce w mniej niz 2h ( wizaz nie wliczony)
grzewczy-nie zgodzę się z Tobą:) znam wielu bardzo dobrych fotografów, którzy robią sesje w mniej niż 2 h. Sesja nie polega na bezsensownym cykaniu 600kadrów jak z automatu.
Tyle, że nie w tym przypadku-2-3 modelki i 3-4 fotografów, to jedynie wielki chaos:)
marcin ja uważam, że masz dobre zdjęcia i jedyne o co mi chodzi to że są tu trochę nierealistyczne warunki czasowe, w plenerze ewentualnie taki czas byłby OK
meggi ok, nie porównuj dobrych fotografów z tymi początkujacymi bo to są dwie rózne bajki.dalej podtrzymuje moje poprzednie stwierdzenie.
grzewczy-dlatego piszę, że nierealne w tym przypadku:)
no o tym czasie to grzewczy ma rację - modelki otwierają się po jakimś czasie, przywykną do fotografa i otoczenia i wtedy najlepiej wychodzą. Gorzej jak po kilku godzinach się zmęczą. Jeszcze gdy trzeba wszystko należycie poustawiać to faktycznie - może być trochę mało czasu... ale z drugiej strony presja czasu jaką często sobie narzucam przyśpiesza moją reakcję i pozwala działać szybciej co może być sporym plusem w przyszłości np. w fotografii ślubnej ;)To ile powinna trwać taka sesja? No i czy w ogóle ma rację bytu to co zaproponowałem w pierwszym poście? Bo jesli studio wynajmie się z kimś do spółki na np. 5h to modelki się wymęczą, a 3h to za mało? Ma ktoś na to jakiś patent? Czy lepiej iść solo z jedną modelką?
fotografia nie lubi pośpiechu :)
ale jak działa anemicznie to nie złapie odpowiedniej chwili... :) Można by o tym gdybać - lepiej pomóż swoim doświadczeniem i powiedz ile czasu by było optymalnie - chyba, że chcesz mnie zaprosić na sesje jako np. asystenta ;)edit: dopiero teraz zauważyłem, że nie jesteś z Wrocka