Peleryna to nie jest takie nic : P mi znajome szyły, bo mam zepsutą maszynę. Ogarniam tylko haft, chociaż przy tym mieczu to anioł we mnie wstapił. Po co był czerwony kapturek? :D *zło*
Mnie cosplay chrzani : ) odcinam się od całego towarzystwa tym zajętego, mimo że wtapiam się w nie. Odwzorowuję tylko raz na długi czas postacie, które odbieram jako siebie przy oglądaniu/czytaniu, bardzo ukochane dziełka itp. ; ) Chociaż ostatnio robię też pospolity cosplay na złość fanom cosplayu, gdyż są oni jeszcze gorsi niż maxmodels ; )
Strój uszyła mi babunia z damskiej bluzki - nie mogę w niej siadac, bo robi się biust ; D a miecz zrobiłem sam w godzinę i wygląda inaczej niż na foto. Ogólnie nie mam zdolnosci plastycznych, wiec zabawa nie dla mnie, ale robię to, co lubię.
Haha, no mnie to w ogole nie przeszkadza, co kto w ma w portfolio, byle to nie był najmarniejszy shit ze smiertelną powagą i pretensjami, a potencjałem zera, tak tez bywa i ci ludzie też najwiecej czepiaja się innych ; ) Licz się z hejtem, ot co ; P
Hm. Nie wiem, czy w ogole będę cos tu wstawiac z nowej Clamp-próby, bo jednak portal modelingowy to nie te klimaty, a krytyka dość uciążliwa - do serii odnosiłem się głeboko, intymnie :P a na to, że niektore zdjęcia nie wyszły tak przekonujaco jakbym chciał, nie miałem zbytnio wpływu wbrew pozorom niestety, nawet pod względem swojego przygotowania jako modela. Teraz zaaranżowałem taką sesję może nie lepiej, ale inaczej : ) Coś pewnie dam dla referencji, ale ogólnie powrzucam na deviantart efekty. "X" to moje "stare dzieje", jako nastolatek czułem się częścią tej mangi, teraz mam mglisty sentyment i bardzo to sobie cenię : )
Ee tam : ) Fotograf to fotograf, o ile stylistę czy modela można zgrywać na różnym poziomie portfolia, o tyle foto już lepiej żeby miał same dobre fotki ; P Nic do tych tutaj nie mam, ale widac, ze robisz sobie raczej jajka... Ja jestem spoko, portal musiałby być nieźle ekskluzywny, by uznac takie konta jak moje za amatorkę : d zarabiam na tym ładnie i działam już z profesjonaluchami, czego chcieć. Znecac też się nie znęcam, bo od tego są inni. Btw, nie żyjesz za te przesadzone jazdy na mnie ; ) szykuję wstawienie nowych (innych w stylistyce) zdjęć stylizowanych z Clampa i nie chcę już słyszec tego hejtu ; ( ; (
Heh... No ale po co? dla wstawiania każdej amatorki i gowna jakie jest się w stanie wydać z siebie jest facebook, nasza-klasa itd. Dla osob, które nie wiedzą z której strony się tu wgryźć i z każdej idzie im słabo, jest profka "inna" właśnie. Tropisz wiernie wszystko co złe na maxmodels, a sama śmiecisz i dajesz zły przykład swoim "ofiarom"... nie uważasz? nevermind ; )
Strój uszyła mi babunia z damskiej bluzki - nie mogę w niej siadac, bo robi się biust ; D a miecz zrobiłem sam w godzinę i wygląda inaczej niż na foto. Ogólnie nie mam zdolnosci plastycznych, wiec zabawa nie dla mnie, ale robię to, co lubię.
Hm. Nie wiem, czy w ogole będę cos tu wstawiac z nowej Clamp-próby, bo jednak portal modelingowy to nie te klimaty, a krytyka dość uciążliwa - do serii odnosiłem się głeboko, intymnie :P a na to, że niektore zdjęcia nie wyszły tak przekonujaco jakbym chciał, nie miałem zbytnio wpływu wbrew pozorom niestety, nawet pod względem swojego przygotowania jako modela. Teraz zaaranżowałem taką sesję może nie lepiej, ale inaczej : ) Coś pewnie dam dla referencji, ale ogólnie powrzucam na deviantart efekty. "X" to moje "stare dzieje", jako nastolatek czułem się częścią tej mangi, teraz mam mglisty sentyment i bardzo to sobie cenię : )