to był akurat Thorez w Wałbrzychu. urządziliśmy sobie wycieczkę krajoznawczą większą grupą, bo ja to modeluje marginalnie, a przede wszystkim sama focę :)
Możliwe, czas pokaże. A postać śmierci - najpierw miała być zjawa potem pojawiła się kosa i każdy nazywa ten wygląd różnie (czarownica, wiedźma, kostucha itp;)
Osobiście mi się podobają;)