fakt, faktem, zgodzić się mogę, że to ludzkość sama stworzyła z nagości tabu, ale dlatego właśnie dojrzałość psychiczna ma z nią wiele wspólnego, bo wymaga wyzbycia się tego wstydu, który większości z nas wpajano przez całe życie (nie mówię tu o nudystach tylko o pospolitych ludziach), analogicznie dziecko powiedzmy 5 - 10letnie (a więc świadome tego, co się wokół niego dzieje) "pozujące" nago jest zatem stawiane w sytuacji dla niego nienaturalnej, burzącej obraz tego, czego uczyli rodzice. do tego wszystkiego w akcie, o którym rozmawiamy dochodzi wystawienie go publicznie (zwłaszcza gdy mowa o internecie), stąd moja uwaga o pełnoletności, która jest dla mnie powiedzmy jakąś tam subiektywną gwarancją dojrzałości umysłowej i pełnej gotowości do tego typu zdjęć/obrazów. zresztą nie da się ukryć (i w żadnym wypadku nie dotyczy to akurat Ciebie), że przynajmniej na mm jakieś 80% fotografów (w większości zapewne mężczyzn) wykonuje ten rodzaj zdjęć, bo chce sobie popatrzeć na kobiety, a później nie przekłada się to specjalnie na akt twórczy, więc chodzi też o pewną ostrożność. nie piszę Ci tego wszystkiego, bo mnie gorszy nagość, sama znajdziesz mój akt na tym portalu, po prostu przedstawiam swój punkt widzenia. mam też nadzieję, że nie zaliczam się do tych 90% populacji, z którymi trudno jest dyskutować :) miłego popołudnia. p.s. a rozróżnienie między aktem a pornografią jest dla mnie takie, że zdjęcie pornograficzne w przeciwieństwie do aktu jest zdjęciem naiwnym, pokazującym tylko przedmiot seksu, to też miałam na myśli w poprzednm komentarzu stosując te dwa określenia.
sądzę, że rzecz nie polega na tym czy Polska jest na to gotowa czy nie, bardziej zastanawiałabym się nad tym pod kątem tego czy te dziewczyny są, nawet jeśli twierdzą, że tak. mam tu na myśli ich dojrzałość psychiczną a nie samo osiągnięcie pełnoletności, co oczywiście jest już kwestią indywidualną (stąd moja poprzednia uwaga). natomiast apropos dzieci, nie wydaje mi się by istniało coś takiego jak akt dziecięcy, a jedynie dziecięca pornografia , wyrządziłabyś im zwyczajnie w świecie krzywdę. fakt faktem tworzenie zdjęć w oparciu o kontrowersję wywołuje najczęściej duże zainteresowanie, łatwo jednak o przesadę i przkroczenie społecznych, kulturowych czy moralnych granic. chyba, że rozmawiamy o nagim niemowlaku na piersiach swojej mamy, w co wątpię, to zmienia postać rzeczy.
oryginalna nie będę, mogłabym się podpisać pewnie pod każdym moim przedmówcą, bo wielbicieli widzę masz wielu, choć nie zgodziłabym się ani nie zaproponowała aktów niepełnoletnim modelkom, nawet gdyby wyrażały swoją gotowość. ;)