Uważam, że pomysły Autora są godne uwagi i nie zgadzam się z negatywnymi komentarzami osób nie silących się nawet na poprawną polszczyznę. Według mnie wiele z tych zdjęć mogłoby ilustrować ludzkie niepewności, namiętności i rozterki. Uchwycenie "duszy" stanowiącej Człowieka, to wyróżnia fotografa od amatora. Ja na tych zdjęciach delektuję się plejadą osobowości. Dziękuję za tę Ucztę.
Do "igrok": Właściwie chyba wszystko to, co napisałem poniżej mogę zaadresować i do Pana. Pokreślę tutaj tylko to, że odpisuję Panu nie dlatego, że mnie pan zawstydził swoimi słowami na swoim zdjęciu profilowym lub komentarzem na moim koncie. Po prostu. A słoneczek też nie umiem wstawiać; może mnie Pan jeszcze raz - tym razem za to - kopnąć. Już dawno leżę i nie oddam. mp
Do "rosslin": Niektórzy usuwają negatywne komentarze; myślę,że ma to sens. Z Pani(Pana) komentarza zrozumiałem tylko to, co wyrażone zostało pierwszymi czterema słowami. I zgadzam się z tą opinią. Dowodem jest "niewielkie" w charakterystyce mojego doświadczenia. I chyba nie można mi zarzucić (właściwie w sieci wszystko można: Zofia Nasierowska już po śmierci awansowała na tylko teściową niejakiej Soni Bohosiewicz z serialu "Usta, usta") manifestowanej chęci "przebicia" kogokolwiek z tutejszych prezenterów swoich prac. Jeśli jakiś moderator stwierdzi, że tak bardzo odstaję w dół od wysokiego poziomu tego portalu i poleci lub poradzi mi, bym swoje konto zlikwidował - zrobię to. mp
ach jak mi miło,że podoba się Tobie mój uśmiech.Powiem Ci szczerze,że gdy śmieję się tak prosto z duszy...to najlepiej pokazują to moje oczy...i...nos...Tak tak...kto mnie zna to wie,że wówczas tak śmiesznie marszczy mi się nos.Ale to musisz zobaczyć,,na żywo"Pozdrawiam gorąco
oj tam...oj tam...Te słoneczka...nawiasy i inne znaki i znaczki...to wyrazy sympatii...tęsknoty...i nadziei...Tak to odbieram...Hmm...a może to tylko ja tak odbieram...
najlepszego w nowym roku życzę :)