Nadzieję mam ogromną, iż z Warzechowym nasieniem nad jeziorem wypoczołeś by na nowo móc oddać się z pasją i zaangażowaniem w wir pracy, która zachwycać nas tu będzie swym plonem:) Co do Stachoniowego grodu to Baronowa Stachoń Starszy zmieniła oblicze swe nijakie na nieco bardziej szalone, ale żaden zatrzymywacz czasu nie chce uwiecznić tej katastrofy :D Głodna ta Baronowa, głodna:D Chyba zaraz przejdzie do Jadalni co by w samotności jakiegoś gołąbka pochłonąć, bez świadków:) A więc Książe z Bajki gratuluję Ci owoców Twej winnej pracy, którą widać w portfolyu, zachwycona jestem, więc puszczę wieść dobrą mej świcie, że karierę czyjąś przewidziałam... Żegnaj i napisz czym prędzej jak dzień Ci mija... Baronowa Stachoń ... :*:)