długo sie starac nie bedziesz musiał. bo mi się japa cieszy ciagle, z byle gówna. wiec zrobisz tylko jakąś zabawniejsza mine i już leże i się tarzam ze śmiechu i płaczu:) popierasz spotkanie z 'Gocha' wróci?
ja jak sie popłącze to na dwa sposoby. normalnie to wygladam jak zbity pies, jak dziecko ktoremu ktoś cukierka zabrał, albo ze śmiechu, a wtedy to mam jaka jape że aż przykro:P
to akurat widać na pierwszy rzut oka ;/ a niżej miało być dzięki i powodzenia ale nie wiem czego "powodzenia" ucieło mi ;/ a z tymi propozycjami moralnym to wyjechał jak łysy o beton...
mówiłem, że mam dobrą jape:P:P ja tez lubie lubować i być lubownaym:P
a japka to rozumiem, że moja ^^