nie, no nie powiem ze jest lekko, bo ciezko jest ;) ale z kazdym rokiem jestem coraz bardziej zadowolony, no i po jakims czasie zaczyna sie robic luzniej, jakby przyjemniej i duzo ciekawiej ;)
Spokojnie... no wiesz, ja mam na wszystko generalnie wyje*ane :P zyje na luzie. No ale z natury jestem wredny i uszczypliwy bardzo, wiec sie nie stresuj :P
w wakacje tez dupa :/ ale mam nadzieje, ze uda mi sie wyjechac w pewne fajne miejsce studiowac, moze tam popracuje ;) Przyszly semestr zaczynasz juz u mnie na wydziale?