to widzę że całkiem konkretnie się rozkręcasz :D powodzenia, powodzenia! zresztą ja też się czaję, żeby zacząć focić ludzi, ale wpierw muszę kupić swoje wymarzone szkło, bo mam już nawet dokładny zamysł co i jak chcę focić. i racja, nie ma się co ograniczać, filozofię "industrial jedyną słuszną drogą" zarzuciłam już jakiś czas temu i całkiem mi z tym nieźle :P
widocznie ten los czeka wszystkich gnilcowych-digartowców :D mamy tu w koncu Zbynia, Camereona, Myszografa, Urga... kiedyś kręcił sie tu Dickinson nawet. brakuje tylko Rudego albo Dzzz :D
widzę tu ciekawą twórczość :)