hehe a widzisz pozory mylą ;) no masz tak zajebiste loki, że szkoda by ich było na dredy.. ja wygolony jakiś czas będę musiał być..pytanie czy zechce mi się znowu zapuścić kudły ;)
hehe no właśnie ja się bardzo przejmuję.. jak kobieta.. ale jakoś nauczyłem się dystansu.. poza tym moje emocje wcale nie są profesjonalnie wyrażone :P a co do włosów to uwierz, że więcej problemów jest z dredami niż z włosami..tyle, że czesać nie trzeba :P
wszystko da się ogarnąć.. poza tym u Ciebie z emocjami jest bardzo dobrze.. ja po prostu się wygłupiam przed obiektywem.. czyste wariactwo :) chyba zetne te dredy bo też mam loki i jak patrzę na Twoje to mam ochotę z powrotem zapuścić :)