No tak, tak.. Nagadał mi nieco :)
Kurcze.. Wiesz, że boję się tej rutyny - przeraża mnie to, że zamiast szalonej pary zostaniemy parą od kapci i telewizora :P
zarządzanie - o ile się uda... Chciałam sobie jeszcze zrobić przerwę, ale zdecydowałam się ostatnio tak na wariata i jest drugi nabór :)
Z facetem - jak najbardziej bajka :) W końcu z dala od czujnych oczu rodziców ;P
Więc obie zaliczamy się do tych maluchów.. MAŁE JEST PIĘKNE :P Ha!
Wiesz co... Po prostu lepiej mi się widzi życie tam niż tu. jak się uda to będą studia, będzie szukanie pracy i życie ze swoim Kochanym (udało mi się go w końcu namówić na ten wyjazd) :)
Hmm... może i mądrze gadasz... :) Sprawdzimy ich :P Jak dobrze pójdzie to niedługo zląduję na stałe w Wawie i wtedy będę się na pewno starać bardziej.. Tylko wiesz.. kurde, kurduplem być :P
Bo jestem kurdupel niewyrośnięty :/ Dopiero w tym roku o te agencje tak sobie walczę :)
Ta ze Szczecina to się upomniała :) Znaczy fotograf z niej się zapytał czy bym nie chciała... A widzę, że po świecie działają.. :)
Szczerze? miał być plan kalendarza 2012 i coś cicho się zrobiło, co mnie wkurza... Ale w październiku wybieram się do Szczecina i jak dobrze pójdzie to będzie zmiana ;)
Kurcze.. Wiesz, że boję się tej rutyny - przeraża mnie to, że zamiast szalonej pary zostaniemy parą od kapci i telewizora :P
Z facetem - jak najbardziej bajka :) W końcu z dala od czujnych oczu rodziców ;P
Wiesz co... Po prostu lepiej mi się widzi życie tam niż tu. jak się uda to będą studia, będzie szukanie pracy i życie ze swoim Kochanym (udało mi się go w końcu namówić na ten wyjazd) :)
Ta ze Szczecina to się upomniała :) Znaczy fotograf z niej się zapytał czy bym nie chciała... A widzę, że po świecie działają.. :)