Rozumiem. Ale profesjonalny fotograf, owszem ma lustrzankę, to logiczne. Ale znaczna większość tu osób, to nastolatkowie, albo osoby 20+ którzy pasjonują się fotografią, i zwyczajnie nie stać ich na lustrzankę. Poza tym, w lepszym kompakcie, takim już poniżej 1000 zł jest tryb manualny. Albo i choćby w hybrydzie. Zresztą, jeśli ktoś ma talent, to mając naście lat lustrzanka mu niepotrzebna teraz zaraz. Aparat to podstawa, nie zrobisz zdjęcia siłą umysłu, ale przede wszystkim ważne są chęci. Nie mówmy w przypadku nastolatków o 'zleceniach'. Bez przesady, ci co umawiają się na sesje, w większości mają niewielkie doświadczenie, które chcą zwiększyć, i nie wybredzają, jeśli nie masz sony a77 albo nikona d700 tylko coś tańszego. Dodam jeszcze, że aby zrozumieć aparat trzeba liznąć wiedzy z książki. Pozdrawiam.