To się nazywa kreatywne poznawanie portfolio. W końcu enkej to również medium informacji, a pomyślałem sobie: "do stu beczek prochu, może na portalu "n" do "k" ujrzę nie publikowane nigdzie inaczej [Twoje] zdjęcia". Niestety plan spalił na panewce, akcja dywersyjna się nie udała, bo jesteś ukryta.