O tym uśmiechu pisałem z myślą o czymś kontrastującym- na takiej zasadzie jak w utworze muzycznym żeby dobrze zabrzmiało forte musi być też piano. A wracając do uśmiechu to może też być ironiczny, groźny, beztroski, cyniczny itd... i myślę, że przy takiej aparycji może być efekt piorunujący.
Piękna i ciekawa twarz o smutnym i nostalgicznym spojrzeniu. Twój wpis nie pozostawia złudzeń... Nie wiem, czy nie powinnaś dodać trochę promiennego uśmiechu do swoich prac.
ahahaha ;d ;*