Też uważam że "przed" lepsze. Na moich 3 monitorach zdjecie PO jest przepalone. Poza tym, brakuje spektrum kolorów, odcieni, cieni, zdjecie dolne jest prawie monochromatyczne, płaskie. Niestety, ale zyczę powodzenia w zdobywaniu umiejetnosci.
w kwestii przepalenia: pracuję na kilku monitorach, każdy dostosowany i skalibrowany do rodzaju publikacji (w tym sterowniki maszyn drukarskich) - w bielach - przepalone ręce, czoło, ramiona miejscami sukienka i materac. Zbyt duży kontrast we włosach - czarne plamy. Niepotrzebny element w lewym, górnym rogu burzy kompozycje, podobnie udo, które na styku z materacem jest zbyt ostre. Po co jest widoczny podkoszulek i czarny stanik pod sukienką? fałda na dekolcie zniekształca klatkę piersiową - również wymaga retuszu. Nie znam obiektywu, który ostrzy wybrane elementy w kadrze, które znajdują się w jednej linii ostrości. zbędne włosy przy lewym policzku i co to za element pod lewą pachą modelki? odnoszę wrażenie, że zdjęcie przed zawiera dużo więcej informacji, a jego retusz został wykonany w sposób nieprzemyślany, chaotyczny, amatorski i bez wyczucia. pozostałe zdjęcia w galerii autora sugerują, że oprócz braku świadomości estetycznej, brakuje również wiedzy w zakresie pracy z kanałami, maskami i postprodukcji. dobry retusz to taki, którego nie widać, a który poprawia estetykę obrazu - warto o tym pamiętać przy kolejnych realizacjach.
profesjonalny retusz? dobre sobie. Profesjonalnie spalasz zdjęcie jedynie i robisz jeszcze gorszy efekt niż surowizna :). Wszędzie widać spalanie , przekoloryzowanie (w złą stronę, więc nie potrafisz zrobić naturalnych żywych kolorów :) ) i ten gausowski rozmaz wszędzie gdzie się da :D