Od kilku lat w świecie mody na naszych oczach zachodzą znaczące zmiany. Sztywne kanony piękna, które od wieku wyznaczały największe modowe potęgi, przestały obowiązywać na rzecz otwartości i różnorodności. Zmienia się postrzeganie kobiecości, czego konsekwencją są również ogromne zmiany w przemyśle odzieżowym. Te jednak zachodzą bardzo powoli.
O krok dalej poszła firma Mothercare, która zainicjowała akcję #BodyProudMums. Marka zachęca młode matki, aby pokazywały swoje ciała i były z nich dumne. Jedna z autorek kampanii, Linda Papadopulous, powiedziała, że: "Celem tej kampanii jest powstrzymanie presji, jaką odczuwają młode mamy po urodzeniu dziecka. Chcemy je zachęcić, by zamiast wstydu i niepewności z powodu swojego wyglądu celebrowały zmiany, które dokonały się w ich ciele." Z tego właśnie powodu w mediach społecznościowych marki pojawiła się seria dziesięciu zdjęć, wykonanych przez fotografkę Sophie Mayanne, która stroni od upiększania swoich modeli czy ingerowania w ich wygląd poprzez obróbkę graficzną. Takie też są zdjęcia marki Mothercare. Fotografie bez retuszu pokazują ciała młodych matek, tak jak wyglądają one zazwyczaj po porodzie: z rozstępami, bliznami, dodatkowymi kilogramami czy niezbyt jędrną skórą.
Coraz więcej światowych marek w swoich kampaniach marketingowych walczy z utrwalonymi stereotypami dotyczącymi wyglądu kobiet. W myśl ruchu „body positive" firmy udowadniają, że wszystkie kobiety są piękne - niezależnie od noszonego przez nie rozmiaru, wieku czy koloru skóry. Takie akcje uznawane są zazwyczaj za pozytywne, szczególnie w sieci. W dużej mierze są jednak również krytykowane. Jedno jest pewne - każda z podobnych reklam wzbudza ogromne zainteresowanie i odbija się szerokim echem w Internecie! I chociaż w branży przemysłowej, fotografie modelek plus size bez obróbki graficznej, wciąż są rzadkością, to jednak ich zwiększająca się liczba, świadczy o tym, że i świat mody się zmienia, idąc z duchem czasu.
Fot: 123 RF/ PICSEL
K.Jarosz/ Redakcja MaxModels.pl
Zdjęcie główne:123RF/ PICSEL