jak się myli to spierdoli ci kolano na całe życie!!! marsz do jakiegoś dobrego ortopedy, choćby tego, któego nr masz w komórce. Jest świetny, uratował nogi pewnej dziewczynki, z porażeniem mózgowym, stopy pewnej dziewczynki z zespołem Downa, a rodzice obu , choć obie są chore, są najszczęśliwszymi rodzicami świata. Ich dzieci chodzą o własnych siłach... Dlaczego jeden lekarz zrobi prześwietlenie i każe dac gips, inny nawet na nie nie spojrzy, i wyrokuje na podstawie czego??? Tego co zobaczył na zewnątrz kolana? absurd. Kocham Cię, i się o Ciebie martwię, dlatego osobiście zaciągnę cię do lekarza, który przejmie się bardziej Twoja nogą niż pieprzony lekarzyk w państwowej przychodni...
Ej nie wiem czy nie pójdę do innego lekarza. Po 4 tygodniach posiadania usztywnionej nogi powiedział że ona w ogołe nie była skręcona i nie wie czemu nie wbiłam się na chama do jego gabinetu tylko czekałam na termin. Teraz powiedział to mam nogę zastaną i za 3 tyg będę mogła już tańczyć. Problem w tym że nie popatrzył na rtg nawet nie mówiąc już o zaleceniu usg by sprawdzić stan więzadeł. A i jeszcze coś nie dał skierowania na rehabilitacje ani mrozenie ani naświetlanie nic a jak o to zapytałam to powiedział ze jak się coś będzie działo to zaprasza za 5 tyg... Sama nie wiem co o tym myśleć. Niby się bardzo cieszę i chiałabym by miał rację ale z drugiej strony jestem przeraznona - bo jak się myli??