o naszym zespole...? hm, zaczeło się kilka lat temu, kiedy mój ukochany postanowił swą cudowną grę na bebnach okrasić tańcem... i tak się to rozwija od kilku lat... kostiumy, maski, bebny, ogień... kilka prób w tygodniu, kilka występów w miesiącu... jest cudownie. Afro, Brazylia, Oceania, pełno etnicznych klimatów... nasze mieszkanie przypomina muzeum etnograficzne,i te nmój szalony Pan Dupa, który jak tylko widzi jakiś bebenek to dostaje amoku... ma jużich taką kolekcję, że nie mam już na nic miejsca... Ale kocham go za tą pasję !!!
Zatanczysz, zatanczysz:) Przeszlam przez to... Zobaczysz z jaka nowa energia staje sie na scenie:) a opowiedz mi cos wiecej o Waszym zespole jak bedziesz miala chwilke:)