Ilu nas potrafi spędzić godziny na bezmyślnym scrollowaniu portali społecznościowych? Oglądamy kolorowe zdjęcia zapierających dech w piersiach widoków, smukłych, wysportowanych ciał bez nawet najmniejszego cienia cellulitu i zaczynamy wpadać w obłęd. Porównujemy się i zazdrościmy, bo przecież nasze życie tak nie wygląda: waga pokazała pięć dodatkowych kilogramów, lustro kilka nowych rozstępów, a popularne influencerki jak zwykle pozostają idealne.
Dodano: 12 kwietnia 2021