Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
107 wyświetleń
OdpowiedzNa plaże pewnie tez razem nie wychodzicie zawsze jedno zostaje w domu - czego oczy nie widzą tego sercu nie żal <rotfl>
Z tą plażą to do kogo ? ;P
na pamiatke czego?..
Ja robie czasem akty,narzeczona maluje modelki i jest na sesji,chlopak,mąż modelki też może przyjść - a jak chce to i zapozować z modelką.Jakoś mi to nie przeszkadza.
volfeer - zadaj sobie to pytanie kiedy rozbierasz dziewczynę do zdjęć.Czy teraz zaczyna Cię sumienie dręczyć?
tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć. Na spokojnie. Pokazywać, że jego zdanie się liczy, ale powiedzieć mu dlaczego chcę do takich zdjęć takiemu fotografowi pozować (tu kluczowym argumentem jest zwykle portfolio fotografa odpowiednio mu przedstawione) ;)Ja ostatnio Faceta pierwszy raz wzięłam ze sobą na sesję. Ostatecznie wyszło na to, że pozowaliśmy razem ;)Myślę, ze takie doświadczenie trochę z innej perspektywy przedstawi mu to co robi jego dziewczyna
az Poprostu na pamiątkę . A po co robi się zdjęcia ? Ja wszystkie jakie mam robię na pamiątkę tak dla siebie .
Jeżeli miałabym faceta i próbowałby mi czegoś zabraniać to oczywiście związek by nie przetrwał. Uważam za bezsensowne być z kimś, kto w pełni nie akceptuje tego, kim jesteśmy. Jeśli chodzi o drugą część to dotyczy mnie- ja akty kiedyś zrobię, bo po prostu chcę je mieć, ale dopiero po wyjeździe z Polski. Już sobie wyobrażam wielki krzyk, że jestem dziwką i do porno zdjęć pozuję (nawet jakby to były subtelne akciki) :)
dxt- no Tobie to pewnie nie przeszkadza, bo jesteś fotografem :) A jeżeli narzeczona też w tym siedzi, to wie, jak fotograf podchodzi do modelek.
Może trzeba by popatrzeć na to od strony faceta za obiektywem. Fotograf w swoim życiu powinien widzieć tyle, że każde kolejne tyle nie jest go w stanie zaskoczyć ni wywołać większej erekcji - emocjonalnej oczywiście. Dlatego nie ma się co obawiać...