Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
160 wyświetleń
po akcie rozpaczy jeszcze akt strzelisty. wersja komercyjna:"no rozbierajże się szybciej, bo cię w ucho strzelę! za co ja ci te dwie stówki w Galerii zapłaciłem?" ;)))
W gruncie rzeczy chodzi i tak o to, żeby przekonać modelkę do współpracy przy konkretnym pomyśle fotografa, a czy będzie widać to czy tamto to już zależy od pomysłu, a nie od kategorii zdjęcia.Dlatego ja sam najchętniej współpracuję z modelkami pozującymi w pełnym zakresie, nawet jeśli robię portrety zapięte pod szyję. Przynajmniej nie muszę się dodatkowo gimnastykować.
Też myślę, że kolejne wypowiedzi de, to czwarta kategoria :) Kombinowanie na siłę i próba komplikowania prostych rzeczy.
Czwarta kategoria przemawia do mnie najbardziej.
W zwiazku z ta dyskusja proponuje wprowadzic nowe kategorie:1) akt w ubraniu - tu podpada wiekszosc obecnych aktow z maxmodels2) nagosc odkryta - modelka odslania lydke3) modelka zakryta - zdjecie na ktorym nie widac modelki, ale widz moze sie domyslac, ze gdzies jest4) akt rozpaczy
Mam wrażenie de, że na siłę chcesz skomplikowac prostą rzecz. Tylko to nie bardzo Ci wychodzi...
No zakladam ze dla 15-latka nawet wydajny dekolt moze byc aktem. Ja jednak wole definicje encyklopedyczna wedlug ktorej akt przedstawia NAGIE cialo, a nie cialo z odslonieta lydka.
de, nie tylko Ciebie rozwalają nagie plecy podpisane jako akt ;-)
No to akt, a nie nagość zakryta. Tak jak tutaj:http://www.maxmodels.pl/index.php?t=pokaz_foto&u=3919383
To wtedy nagosc byla by zakryta polprzezroczystym materialem, tak samo jakby ten material umiescic tuz przy obiektywie. Wtedy nie bylo by "implied" tylko byla by rzeczywiscie naga. Rozwala mnie jednak ze nagosc zakryta (albo nawet akt) jest wtedy gdy modelka ma bielizne :)