Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
83 wyświetlenia
Odpowiedzw 100% zgadzam się z rapwl.em umówmy się
robiąc komórką, robisz tylko dla dokumentacji
robiąc cyfrą zastanawiasz się może co 11 kadr
robiąc kliszą... weź tu rób na 10 klatkach :D
Duży w znaczeniu dorosły.Ale wiesz, niektórzy robiąc słit focie komórką do lustra najwyraźniej nie myślą :)
Nie napisałam tego, czytać uważnie, że twierdzę, że cyfrowo nie jest źle.Jest mała różnica, gdy można zobaczyć zdjęcia na aparacie i się wie co trzeba poprawić i wtedy obmyśla się kadr, bo chyba mi nie powiecie, że nie patrzycie na efekt zdjęcia cyfrowego i próbujecie ewentualnie coś zmienić? W analogu ustawia się wszystko bardzo przemyślanie od razu, bo szkoda kliszy na błędy, na cyfrówce można spokojnie sprawdzić światło itp :) A co do klimatu to chodzi o czekanie na efekt, który nie jest znany ani modelce ani fotografowi, niecierpliwość czekania na zdjęcia :)a teraz do hipek: moje profilowe to dowód na to, że jednak jest bez obróbki, jest trochę ziarna i widać różnice ot co :) byłam przy wywoływaniu więc wiem :)
rawpl, Tu nie chodzi o wielkosc :)Jak by nie robic i czym by nie robic warto pomyslec nad kadrem wiec nie wiem skad tlumaczenie, ze musza byc analogi bo maja przemyslane kadry.Czy sredni format ma bardziej przemyslane kadry?Czy jak sie robi Mamiya to mozna myslec mniej niz jak sie robi Hasselem?Robiac zdjecie komorka juz sie nie mysli?Jak to jest? :)
fotogabinet - to nie wiesz, że fotografując na filmie obowiązują inne zasady kompozycji, kadrowania i oświetlenia? Taki duży, a nie wie... ;p
'lubię klimat robienia tych zdjęć, przemyślane kadry'Karina, wiec cyfrowo to juz bez klimatu i bez przemyslanych kadrow?
Nie, autorka tematu liczy na zdjęcia w stylu jakim się jej podobają, lubię klimat robienia tych zdjęć, przemyślane kadry itp :) Dowód na moim profilowym. Nie wiem jaki jest powód tego ataku? Czy ja napisałam, że cyfrowo jest źle? Po prostu chce analogiem i tyle :) Jak zwykle niektórzy muszą sobie popisać przeinaczając sedno postu, bo albo im się nudzi, albo chcą na siebie zwrócić uwagę. Jak ktoś nie robi analogiem albo nie chce mnie na zdjęciach to po kiego grzyba pisze w tym wątku? Załóżcie sobie nowy o MOCZENIU i będziecie mieć frajde :)
Mi się wydaje że tutaj chodzi o coś co niesłusznie modelki nazywają "klimatem". Że jak fotograf robi na kliszy to nie będzie obróbki, trochę ziarna itp. Problem jest tego typu że jak zrobisz zdjęcia średniakiem i pożądnie zeskanujesz to modelka będzie ździwiona że nie widać różnicy.
Wydaje mi się że to troszkę naciągana sprawa.
Ale to jeszcze nic, ostatnio modelka poprosiła mnie o zrobienie dagerotypu ^^ Co kolejna to lepszy pomysł.
szary, widocznie jeszcze Cię w planach nie było ani w zapowiedziach przyjścia na ten świat aby pewne rzeczy zrozumieć...
I nie mówię tego dlatego aby powiedzieć, że ja byłem... jestem młokos jeszcze - ale szacunek i zrozumienie do pewnych spraw mam...
Nie każdego bawi i podnieca plastik fantastik... ja jak dorosnę do tej decyzji i będę miał więcej czasu to też kupie kilka rolek filmu i będę próbował sił w analogach...
Dużo bardziej mnie kręci "pierwsze lepsze" analogowe portfolio na jakimś deviantarcie, niż plastik fantastik oraz olbrzymia wysokość pomiędzy własnym ego a rzeczywistą wartością niektórych "twórców" tutaj... :)
no offence.
telk - polecam Ci matryce większe niż mały obrazek.Najwięcej styczności miałem z przystawką P45 +.12 EV dynamiki.