Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
475 wyświetleń
OdpowiedzGdybym był z Warszawy to bym po tym wątku już wiedział z kim nie współpracować.
czy do ciebie nie dociera, ze zdjecia mogly najzwyczajniej w swiecie NIE WYJSC? moze wiekszosc zdjec sie nie udala, wiec po co mialby ci wysylac kiepskie? moze nie chcial sie przyznac, ze zdjecia nie wyszly dobrze bo bylo mu glupio?mi tez sie czasem zdarza spieprzyc sesje z roznych powodow (kiepskie swiatlo /zly dzien/rozczarowanie modelka itd) i jakos zadna modelka nie robiła z tego awantury. takie rzeczy sie zdarzaja.
Jestem niezwykle zaskoczona tym co tutaj przeczytałam...miałam okazję współpracować z Tomaszem i sesję zaliczam do bardzo udanych, a Tomka jako bardzo słownego i miłego człowieka. Z otrzymaniem zdjęć zgodnie z "ustną" umową też nie było żadnego problemu. Myślę, że fotogrf też człowiek ma jak każdy swoje życie prywatne... trzeba zrozumieć, że nie tylko zdjęciami się żyje...Szkoda tylko, że taka nieprzyjemna sytuacja wyniknęła...dlatego proponuję nauczyc się cierpliwości ...
teraz to się nic już nie zrobi... trzeba następnym razem spisać umowę...
Morał tym sposobem taki : spisywać umowy.I dzięki przeczytaniu tego temtu, będę pamiętał o umowach przy współpracy z osobami pełnoletnimi :].
Historie takie jak ta są kolejnym powodem dla których nie warto robić TFP.
ostra jazda XDDjaki wniosek z tej calej zadymy - sie ciocia biercia pyta??? :D:D:Dpodpisujmy z wszystkimi umowy :D i nie oczekujmy milego tonu od osoby ktora wyzywamyyy."kochaj blizniego jak siebie samego"pozzzzzdrawiam;)
Kochana założycielko wątku-fotograf moze obiecać 10 zdjeć ale może nie wyszłaś dobrze i nie było z czego wybierać to i 2 dobre zdjęcia to dużo. Jeśli chodzi o czas- to trzeba mieć cierpliwość bo wyłączności na fotografa nie masz a zachodu z takimi zdjęciami jest dużo. Osobiście uważam, że sama jesteś sobie winna. Jeśli miałabyś klase i byłabyś doświadoczona poprostu byś zostawiła to bez żadnych referencji i potraktowała jako małe potkniecie. co więcej miałam okazję współpracować z tym fotografem i to była jedna z lepszych sesji. Poza tym wez pod uwage, że fotograf tak jak i Ty nie ma z sesji żadnej korzyści-Ty się powyginasz przed aparatem a on nie dosć że to uwieczni to jeszcze potem musi obrobić.. więc mogłaś się postarać o to by atmosfera była miła. Masz małe doświadczenie i kiepskie zdjęcia a zachowujesz się jakby Ci korona z głowy spadła. Może była byś bardziej wiarygodna gdybyś miała doświadczenie i znała sie na modelingu-wychodzi, że przed Tobą jeszcze dużo nauki..Pozdrawiam
Ha ha ha! Niekończąca się opowieść. Takiej nie przegadasz.. ;-) miałam okazję współpracować z Tomaszem i zaliczam Naszą sesję do pozytywnych. Problemów z odebraniem zdjęć nie miałam. Nie pultałam się o nic jak koleżanka, która teraz odwraca kota ogonem.. Hm może rzeczywiście na Ciebie padło.. Może po prostu zalazłaś mu za skórę? A teraz robisz wielkie awantury. Piszą Ci głośno i wyraźnie, że może z sesji nie wyszło nawet 10 zdjęć. Shitu przecież Ci nie da. Pomyśl no. Dorosła, a czepia się o takie rzeczy. A może rzeczywiście nie miał czasu przed świętami? Nie każdemu się uśmiecha ślęczeć nad obrabianiem zdjęć w okresie świątecznym. Nie wnikam w to, co sobie tam wypisujecie na prywatnych, aczkolwiek bez powodu nic się nie dzieje! ;-)
Ja na szczęście zdjęcia daje w tydzień, ale nie jestem profesjonalistą i obróbkę mam mało skomplikowaną :-)