Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11815 wyświetleń
Odpowiedzsaint_lilith a co z modelkami, które zamiast odmówić, piszą że och! ach! na razie och! ach! jestem bardzo zajęta i nieuchwytna, ale och! ach! potem jak wrócę i jak w ogóle i och! ach! to wtedy?i drugie pytanie - czy kiedykolwiek tak zrobiłaś zamiast odmówić?
Nigdy, nie widzę w tym najmniejszego sensu :P Nawet mi czasem foto dziękują za szczerość :PJeśli chcę z kimś współpracować to znaczy, że CHCĘ i zapisuję w kajeciku, żeby nicku nie zgubić.
Czy zgadzasz się ze mną, że modelki zachowujący się w opisany sposób to czyste zło i księżniczki?
Pewnie się o tym przekonam, jak już nauczę się robić zdjęcia i będę szukać modelek :D(tak, WIEM, przyjadę :D)
Ta wypowiedź nie była zwrócona tylko do Ciebie, bo wtedy bym na PW napisał, chodziło raczej o ukazanie spojrzenia na takie zachowanie czytelnikom wątku, ciesze się, że mamy tu tę samą opinię.
Wieeem, chciałam Ci przypomnieć, że możesz się spodziewać nalotu :P I to niedługo jakoś, na wypłatę tylko czekam :PA tak z ciekawości - dużo jest takich modelek, co się zgadzają, a później olewają?
Bardzo popularne zachowanie polega na napisaniu do wielu fotografów na raz, a potem nie wyrabianiu się z obiecanymi sesjami. Potem panienka odkrywa, że poszła do samych gniotorobów i próbuje umowić się z tymi, których wystawiła wcześniej. I wtedy niektórzy się na to zgadzają a inni nie.
Oj, dobrze, że ja nigdy do fotografów pierwsza nie piszę :D (no ok, wyjątkiem była pierwsza sesja :P)
A jednak! Zdarzyło się :)http://www.maxmodels.pl/edytapikos11.htmlPanienka umówiła się ... zaproponowała wizażystki... (dobre, jedną znam), projektantkę. Wczoraj nawet podała telefon. Sesja dziś o 9.00.o 4.58 (!!!) dostałem sms'a od wizażystki że modelka odwołuje sesję...
o 4.58 (!!!) dostałem sms'a od wizażystki że modelka odwołuje sesję..._______________Może wizażystce nie chciało się malować, to Ci napisała, że to modelka odwołuje?:)Poza tym chciałeś mieć na sesji dziewczynę ważącą 110kg? Skoro ma takie podejście do podawania wymiarów, to czego się spodziewałeś?