Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
58 wyświetleń
Odpowiedz"...niczego się nie boję ... nie jestem wystarczająco doświadczona w sprawach modelingu..."zabrzmiało groźnie, zwłaszcza to "doświadczenie".Ale a propos strachu i doświadczenia, to opowiem wam ciekawe zdarzenie z grudniowej sesji. Dwie początkujące modelki (zupełne amatorki) 18 i 19 lat, zgłosiły się do mnie żeby im zrobić zdjęcia w bieliźnie, jako prezent na gwiazdkę dla ich chłopaków. Pomysł wydał mi się ciekawy, bo najlepsze zdjęcia miały zostać powiększone i pocięte na puzzle (podobno istnieje taka usługa).No i zabawa się zaczęła, jak po 40 min oczekiwania, aż się panienki przebiorą i przygotują, postanowiłem się dowiedzieć kiedy wreszcie wyjdą i zaczniemy robić zdjęcia. Obie dziewczyny były całkiem wstawione, bo w tym czasie obaliły we dwie pół litra przemyconej do studia wódki. Były całkiem nagie, a tłumaczyły się tym, że wstydziły się przyznać, że chcą pozować do aktu, a nie tylko w bieliźnie i musiały się napić dla nabrania odwagi :)
Ja akurat sie niczego nie boje :)) Wyraziłam tylko moje przypuszczenia na ten temat :)) miałam za mało sesji i nie jestem wystarczająco doświadczona w sprawach modelingu .
paulisky -nadal uważam, że jeśli czegokolwiek się boisz to sobie odpuść sesję. Jeśli fotograf wprowadza niespokojną atmosferę na sesji, to też sobie daruj. Nie warto - szkoda czasu.
Ja się bałam, żeby mnie mój ówczesny facet nie zobaczył w samochodzie obcego faceta. ;D To chore było. :)
rawpl : nie zrozumiałeś mnie .. nie chodzi tu o
strach przed fotografem . Zaufanie owszem musi byc ale ważna jest
atmosfera jaką stwarza fotograf ...raisha: to chyba nie jest główny temat tego forum . Czepiasz się .
To ja tylko wtrącę - "przynajmniej", a nie "bynajmniej"."bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła"
paulisky - mam radę. Jeśli się boisz fotografa to sobie odpuść pozowanie. Do sesji potrzebne jest zaufanie, a strach w oczach widać potem na zdjęciach...
Tak naprawdę to czy będziemy się bali sesji czy nie zależy tylko i wyłącznie od fotografa i jego podejścia ... Bynamniej ja tak myśle :)
"ostatnio to raczej trudno znaleźć jakiś kosmyk do poprawienia... takie czasy"-----------------No wiesz, nie ten kosmyk miałem na mysli :)))
fkZawsze
możesz podejsc poprawić spadajacy kosmyk włosów... przy okazji kontakt
nawiążesz :)---------------ostatnio to raczej trudno znaleźć jakiś kosmyk do poprawienia... takie czasy