Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
113 wyświetleń
Odpowiedzwycieczka do Chin to ok 12000 złotych- kupić litr wódki za 3 zeta- bezcenne :D
Citipunk nie wiem jak Ty podróżujesz. Ja Tajlandię i Kambodżę zwiedziłem za ok. 5000. I Chiny zwiedzę w podobnym przedziale cenowym :-)
na stopa??
Znając miejscowy język i nie przywiązując się zbytnio do wygód i higieny, można zwiedzić Chiny za niewielkie pieniądze. Ale może to oznaczać podróż pociągiem na tzw. twardych plecach (drewniane ławki), a nocleg w towarzystwie przeróżnych owadów, które wyłażą z każdego zakamarka. No i w centralnych Chinach, w biedniejszych regionach, jedzenie jest naprawdę za grosze.
Nie na stopa. Tanimi liniami. I tak jak mówi poprzednik żarcie za grosze, spanie za grosze. Zależy od potrzeb. Ale robaków nigdzie nie uświadczyłem. No... tyle, że wpieprzałem skorpiony, ważki, koniki polne i takie tam, ale to dla sportu.
Nie lubię skorpionów - chityna chrzęści w zębach :/
zartowalam z tym stopem:P
Chityna to przy małych. Ja jadłem te duże i tam się pancerzyka nie je. Ale w niczym nie zmienia to faktu, że jest to najgorsza rzecz jaką jadłem. Myślę, że tak musi smakować miks kupy z jelitami. Zresztą to chyba był miks kupy z jelitami tyle że usmażony :-(
Gorsze są chyba tak zwane pijane krewetki - jedzone na żywca w ostatnim tchnieniu defekują w ustach... Smacznego :)
Tego rarytasu to jeszcze nie zaznałem ;-) Ale to pewnie chiński wynalazek. Oni lubią np smażyć karpia żywcem, żeby jeszcze oddychał podczas konsumpcji.