Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
12207 wyświetleń
OdpowiedzA nie lepiej samemu zaproponować stawkę, zamiast pytać modelki tylko po to, żeby się z niej pośmiać, jak poda za nisko?
Cytat: adiemus1
Cytat: extraordinarydolly
często zgłaszają się amatorki, które uwaga piszą, że... ZAPOZUJĄ ZA 200 zł PRZEZ 8 GODZIN!
Ja się nie dziwię. jeżeli taka modelka ma np. rodzeństwo, które zarabia 8-10zł/godz. to stawka 25/h jest sporym sukcesem
Prawda :( I dam sobie rękę uciąć, że naginają zakres pozowania i dają się 'namówić' na sesje rozbierane tylko po to żeby ktoś zwrócił na nie uwagę i złapały trochę grosza.
Ale oczywiście wcale nie mówię, że 200 zł za 8h to poważna propozycja.
Pietruszek, a możesz mi podać przykłady "poważnych" zleceń, tak według Ciebie? ; )
Wszystko zależy od osoby i od zlecenia. Są zdjęcia, które niezależnie od honorarium zwrócą się potem w trójnasób. Są osoby, które mogę pozować za >1000, ale w danym czasie potrzebują 200. Omawianie, za co kto ile sobie życzy, uważam za głupie... nie można generalizować. 25/h to jest bardzo dobra stawka, wielu ludzi pracuje ciężej i nie ma takiej. 8h sesji tak, ale z tego to ile zdjęcia, a ile siedzenie bezczynne? zjeść snickersa polecam ;)
Cytat: nefryt
A nie lepiej samemu zaproponować stawkę, zamiast pytać modelki tylko po to, żeby się z niej pośmiać, jak poda za nisko?
Przykro mi, ale kazda profesjonalna modelka musi sama potrafic wycenic swoja prace. Czesto jest to pytanie na castingach itp.
Nie wydaje mi sie, ze jest to wyjatkowo trudne zadanie.
PS : przepraszam za brak polskich znakow, nie mam mozliwosci ich uzyc.
Cytat: nefryt
Pietruszek, a możesz mi podać przykłady "poważnych" zleceń, tak według Ciebie? ; )
Wszystko zależy od osoby i od zlecenia. Są zdjęcia, które niezależnie od honorarium zwrócą się potem w trójnasób. Są osoby, które mogę pozować za >1000, ale w danym czasie potrzebują 200. Omawianie, za co kto ile sobie życzy, uważam za głupie... nie można generalizować. 25/h to jest bardzo dobra stawka, wielu ludzi pracuje ciężej i nie ma takiej. 8h sesji tak, ale z tego to ile zdjęcia, a ile siedzenie bezczynne? zjeść snickersa polecam ;)
Widzę, że jesteś ekspertem, więc po co mam Ci cokolwiek tłumaczyć? Po prostu pociągnęłam rozmowę odnosząc się do wcześniejszych wypowiedzi. Ale to nie daje Ci prawa mówić, że moja wypowiedź jest 'głupia'. I nie myśl, że sie zaraz obrażam, bo tak nie jest, tylko nie chcę w takim razie już ciągnąć tej dyskusji. To właśnie Ty generalizujesz i unikasz konkretów ;)
Deadlydoll --- no to umie wycenić, skoro podaje 200zł, prawda? Nie każdy życzy sobie od razu kwot czterocyfrowych czy coś w tym guście, dlatego piszę, że krytykę tego uważam za głupią. Wszystko zależy od osoby i od sesji. Można odnosić wrażenie, jak ktoś tak pyta o stawkę, że chce sobie oszczędzić i sprawdza, kto poda najmniej... albo chce się daną modelkę zatrudnić, albo nie, a nie że wyszydzanie, bo zadowoli ją mniejsza stawka niż kogoś tam.
Pietruszek - w którym miejscu napisałem, że Twoja wypowiedź jest głupia? Albo że uważam się za eksperta? Uderz w stół, a kompleksy wyjdą na wierzch :) Jeśli nie umiesz bez takich emocji na dany temat podyskutować, to sobie odpuść może... poprosiłem tylko, byś podała przykład, skoro popierasz przedmówczynię. Z ciekawości :)
Mogę podać bardzo dużo przykładów z życia i konkretów, tylko po co, jak nikt tego przede mną nie raczy zrobić? ;o ja nie widzę problemu, że ktoś chce za 8h pracy modelki 200zł, a ktoś 1200zł, a ktoś 500zł... więc nie mnie się tłumaczyć :)
Profesjonalna modelka, pracująca w zawodzie wie jakie są stawki za 8 godzin pracy na planie.
Wiele dziewczyn zgadza się też pozować za darmo, dla samych zdjęć - nie ważne, że są to warsztaty czy komercja, na której wszyscy oprócz niej zarobią.
To jest problem i to jest przykre, jak bardzo ludzie własnej pracy nie szanują.
Piszecie, że 200 zł za 8 godzin pracy to przecież dużo. W takim razie ile ta sama modelka weźmie za 2-3 godziny pracy?
Jak ktoś chce swoje stopy stawiać w świecie mody i interesuje się tematem to moim zdaniem musi znać podstawy tego rynku. Jak nie zna - pyta, dowiaduje się.
Potem tylko wszyscy narzekają, że jest to zawód, w którym nie da się zarobić... zastanawiające dlaczego.
Może jakbyśmy sobie sami nie niszczyli rynku to byłoby prościej, ale wy i tak powiecie, że nie mam racji więc... ja wracam do swojej pracy i przekonań nie zmienię.
Powiem tylko całkiem osobiście, że w Niemczech czy Austrii zarabia się lepiej i nie, wcale nie trzeba pozować do aktu. Jest różnica zarobkowa modelki początkującej a doświadczonej, ale jest to sprawiedliwe a i tak stawki lepsze niż u nas. W dodatku zarabia każdy - modelka, fotograf, wizażysta, stylista i wszyscy podchodzą z uśmiechem do pracy. Nikt nie zastanawia się, czy stać go na kolejną kawę w restauracji czy rachunki za mieszkanie.
Kurcze, wszyscy tacy profesjonalni i tacy znawcy, a wiemy dobrze jak wyglada ten rynek. a wyglada srednio i trzeba sie z tym pogodzic i nabrac pokory.
To jest ciezki temat. Zaplaca tyle ile chca ci zaplacic. tyle. albo sie zgodzisz, albo znajda kogos na twoje miejsce i to jest ten bol, ze nikt nie jest nieodzowny a kazdy by chcial. nie lubie pytania o stawki, wole jak ktos mi z gory proponuje, bo wiem, ze zawsze sie zgodzi i wtedy zaluje, ze nie zaproponowalam wiecej i to rodzi jakas taka zlosc, ze zostalam wykorzystana. nie spotkalam sie jeszcze z sytuacja, ze moja stawka zostala odrzucona. i juz mi sesja nie odpowiada. poza tym jak ktos napisze, ze prosze podac stawke, to wiem, ze to wyscig szczurow i ze nie wygram, wiec nie pisze w ogole. wiem, ze takiemu fotografowi zalezy na jak najtanszej dziewczynie, reszte zalatwi fotoszop. bo moja stawka jest wyzsza niz dziewczat, ktorym zalezy na zdjeciach na facebooka, ktore czesto zapozuja za poldarmo. ale wlasciwie z takim fotografem to ja nie chce wspolpracowac bo i po co. niszczymy sobie rynek, ale tak jest z kazdym rynkiem. jest nas duzo i jest konkurencja ostra. najwazniejsze w tym biznesie to pokora, slownosc, polecanie, wspolpraca, zaangazowanie i dobra kondycja. wtedy jak juz sie ogarnie pierwsze pozadne zlecenie, to reszta sie odzywa sama. z polecenia wlasnie. stawki sa rozne. nieraz pozowalam za pieniadze, ktore mnie nie satysfakcjonowaly, dlatego, ze wiedzialam, ze bedzie z tego dalsza wspolpraca. trzeba myslec przyszlosciowo. ale nie pozuje tfp, nic do tego nie mam, ale wiem, ze jak sie pozuje w ten sposob to sie dostaje pewna latke. mam wrazenie, ze fotografowie (zorientowani w terenie) wiedza, ktorym dziewczyna sie placi a ktore robia zdjecia za darmo. i w zaleznosci od potrzeb odzywaja sie do wybranych. ja traktuje pozowanie powaznie i za moja prace chce byc wynagrodzona na. inaczej nie oplaca mi sie wychodzic z domu. swoj czas cenie najbardziej. jezeli zdjecia nic mi nie dadza w portfolio, bo wiem, ze beda srednie, chce za nie wiecej. to oczywiste. jezeli cos mi dadza, moge pojsc na ustepstwa cenowe. no i wiadomo- za cyski placa najwiecej, taki marny los. i albo to zaakceptujemy i bedziemy ponad tym albo bedziemy walczyc z wiatrakami i na sile moralizowac i potepiac bezsensu. a piersi to cialo, czesc modelki, wiec nie widze nic zlego w tym, ze mam je sprzedac. skoro sprzedaje twarz, to czemu nei piersi? dla mnie twarz ma najwieksza wartosc. za zdjecia dostaje sie od 200zl do 2000zl za dzien zdjeciowy.i ja jestem do tego przyzwyczajona.
Nie można generalizować... zależy, kto zleca, co zleca, komu zleca.
Lokalnie w PL wielu zleceniodawców oferuje akurat tyle i nie więcej. I od tego jeszcze może być odliczenie dla pośredniczącej agencji.
Dlatego nie uważam modelki proponującej tyle za 8h za głupola i psuję rynku ;) to nie takie proste i właściwie to te pytania: za jaką stawkę chciałbyś pozować? stawiają w niezręcznej sytuacji.
Podziel sobie proporcjami, ile wyjdzie za pół czasu z tych 8h. wiem, brzmi strasznie, przecież to niiiic. Ale osoba w innej pracy czasami ciężko haruje przez te 8h, a nie zarobi więcej. To, o czym mowa w tym temacie, dotyczy zresztą chyba każdej branży, wszędzie jest jakaś konkurencja i zbijanie stawek i z reguły na zachodzie można na tym wyjść lepiej, jeśli popróbować ;)
Wielu zaczyna od bezpłatnych zleceń. Zawsze będzie ktoś, kto zaniży, no tak jest :P ja oceniam tylko, że to dziwne skreślać kogoś, z kim chciało się niby współpracować, dlatego że modelka podała za małą (!) stawkę... o której wysokości mniej więcej i tak już sobie prawdopodobnie zadecydował ktoś inny.