Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
995 wyświetleń
Odpowiedzczemu ciagle zmylasz i zmieniasz nicki?
a kto ma "chupacabra" jako nick? ;)
Sorka ze sie wtrącam ale nie jestem na bieżąco - kto w tym wątku jest kozim obciągaczem?
artb - jeszcze raz: nie mówię nikomu jaki jest i co ma robić, ta osoba ma dojść do tego sama, bo ja naiwnie wierzę, że człowiek jest istotą rozumną i umie korzystać z tego co kryje się w jego mózgoczaszce. i ponownie: pisanie o tym kim ja jestem nie ma sensu bo tu, na mm i tak wszyscy wiedzą lepiej kim jestem, co i ty też potwierdzasz odnosząc się do mnie w taki a nie inny sposób. ja żadnego dementi nie wystosuję, bo po co miałabym to robić? czy to coś zmieni? absolutnie nie. a mi na poklasku osób, których pracę mało cenię, nie zależy. każdy stara się tu zbudować swój mały pomniczek, swój idealny obraz, tak jakby od tego zależało ich życie. ja mówię jedynie, że wszyscy są tacy sami. do niektórych to dociera, do innych nie.
Klaudia az nie wierze, ze weszlas w jakakolwiek dyskusje z kima takim
rozumiem jakis dopisek podkreslajacy debilizm niektorych, ale wchodzic w dyskusje?
daj spokoj, mozesz przyrownac sytuacje do powiedzenia
".. plujesz k..ie w oczy a Ona, ze deszcz pada..."
calkowicie to powiedzenie jest adekwatne
a w temacie....
daggi..
proponuje sprawdzic w slowniku co oznacza slowo "kuleczki" (dla uproszczenia jest to liczba mnoga od slowa "kuleczka")
sprawdz takze co oznacza slowo "pryszcze", jest to liczba mnoga od slowa "pryszcz"
moze w koncu zaczniesz uzywac wlasciwych okreslen do tych boskich (buhahahah) ... :)
ps..
dla wyjasnienia, prywatnie nie mam nic do niewielkich piersi wiec od razu zdementuje podtekst seksistowski itp jaki znajdzie zaraz Pani stylistka
"moje zadanie jest takie: pokazać ludziom kim naprawdę są. i jeśli
zaakceptują to że nie są doskonali - misja spełniona i możemy podać
sobie ręce."Kozi Obciągaczu, no to widzę, że masz ogromne aspiracje... Tu mnie zaskoczyłaś i wzbudziłaś moją ogromną ciekawość. Bo stawiając sobie takie zadanie stawiasz się niemal w boskiej roli. Ty oceniasz, Ty analizujesz i Ty nawracasz... A niby dlaczego? Jakie masz ku temu predyspozycje? No i niby dlaczego fakt, że kogoś postrzegasz w taki, a nie inny sposób ma być miarodajny? Przecież to tylko Twoje postrzeganie świata i ludzi. A Ty kim naprawdę jesteś? Tym kim się postrzegasz, czy tym kim widzą Cię inni? Czy gdybym ja z jakiegoś powodu chciał nagle powiedzieć Ci kim jesteś, a kim nie, to byś to zaakceptowała? Myślę, że na wstępie zadałabyś pytanie - kim jesteś by mnie tak oceniać?Tak samo ja mogę postawić pytanie - kim jesteś by mówić ludziom kim są. A może kogo udajesz by to robić???
[popcorn]
a to ja mam jakiś autorytet? ja kogoś pouczam? ja jedynie pokazuję, że król jest nagi (choć w jednym przypadku nie musiałam, bo ta nagość fizyczna zalewa mi ekran ;)). ja wyciągam z ludzi to co najgorsze i to co najlepsze, a co sami z tym zrobią i jak się później zachowają to już ich sprawa. moje zadanie jest takie: pokazać ludziom kim naprawdę są. i jeśli zaakceptują to że nie są doskonali - misja spełniona i możemy podać sobie ręce.
Kozi Obciągaczu, dobrze że nikogo nie udajesz, ale nie jest to również powód by kogokolwiek pouczać. Bo niby z jakiej racji? A może chcesz poudawać autorytet, który jednak ma prawo wskazywać innym jak powinni się zachowywać...?
dlaczego? ja nie udaję damesy, wszystkich traktuję tak samo, mam swoich ulubieńców i z tym się nie kryję, bo każdy darzy kogoś większą sympatią/antypatią i nie ma tutaj miejsca na mydlenie oczu.. widzisz, nawet ciebie szanuję mimo, że wpadłeś w jakiś trollowy nastrój i prowokujesz :) ale zrzucam to na karb nudy :)