Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
11 wyświetleń
fk masz racje ale.... przeciez po to sie dogaduje zeby ustalic wszystko!! mi tez zdazalo sie pojechac po modelke, a juz nie moie ile razy odwozic jak sie sesja przeciagnela, ale mysle ze autor watk mial cos innego na mysli, zapewne chodzi mu o "modelki" ktore zapytane o sesje sa bardzo chetne ale... i wlasnie te ale, ale najchetniej zebys sobie wzial jej zdjecie z profilu wycial twarz i zrobil montaz by nie msialy z domu wychodzic, no chyba ze zorganizujesz wszystko przyjedziesz ladnie poprosisz i jeszcze zaplacisz ze wac panna zechce "zapozowac" a raczej wygiac sie pare razy przed obiektywem bo w takich przypadkach z pozowaniem to zazwyczaj nie ma nic wspolnegopo prost olewaj i tyle, Ja tak robie od dluzszego czasu, robie sesje to sie angazuje w swoja robote i niech modelka czy nawet "modelka" sie takze zaangazje!!
Podzielam zdanie Darka. Bez wspólnej współpracy nie ma dobrych fot. Jeżeli ma do mnie przyjść modelka na sesje bo nie chce, niech zostanie w domu i ogląda TVN. Moim zdaniem dobre zdjęcia wychodza tylko przy obopólnym zangazowaniu w projekt, nie wazne jaki. Więc odpuście sobie modelki które mówia "może kiedyś do Ciebie przyjade" ...
dokladnie - nie ma konkretow nie ma dzialania .
Darek... ja sie z Wami zgadzam. Chciałem tylko zauważyć, że jest taka grupa dziewczyn, które chęci maja, nawet sie umówia na termin, ale istnieje ryzyko, ze nic niewiedzący rodzic zablokują ja w działaniu
Slawku, dla tego wole te modelki w wieku powiedzmy od 21 w gore (czesto im wiecej tym lepiej :P). Druga sprawa, to, to ze jak jest konkretny pomysl, cel i plan na zdjecia to i modelka sie znajdzie, a takie pstrykanie dla samego pstrykania, to nawet ja sobie odpuszczam :P
Jest jeszcze druga sprawa. Jeżeli to sesja plenerowa, to chyba łatwiej fotografowi wyszukać miejsca w okolicy którą zna, niż jechać do modelki i w czasie sesji szukać miejsca na zdjęcia. Teoretycznie modelka zna swoją okolice i mogłaby sama coś konkretnego zaproponować u siebie, ale to tylko teoria...
Sebastian... racja, jakkolwiek niekoniecznie trzeba sie sztywno wiekiem kierować :)Ja jeszcze nigdy (chyba) nie usłyszałem, abym przyjechał. Ograniczam sie terytorialnie do woj. pomorskiego i ościennego. Ponad to .... panny -18 odpadają w przedbiegach, gdy pytam czy rodzic osobiscie moze sie ze mna skontaktować.Do tych 18+ chyba miałem szczęscie, jakkolwiek nie wiadomo, czy odwoływane sesje (ważen sprawy rodzinne) nie były spowodowane tym o czym pisałem wyżej.Tomku... olej... masz tyle fajnych i solidnych modelek w poblizu :P
A co powiecie na to, że pisali do mnie fotografowie z innych miast i chcieli, żebym przyjechała, a gdy im odpowiadałam, że za zwrotem kosztów dojazdu to obraza majestatu i "to nie Ameryka" ? ;d Myślę, że nie każda modelka ma takie możliwości finansowe, żeby wszędzie jeździć za własne środki... Jak mam mogę jechać, a jak nie, to nie będę się zadłużać żeby się dostać na sesję... Narzekacie na modelki a z fotografami jest podobnie- kilka marnych fotek i powinnyśmy się czuć zaszczycone, bo pan fotograf pępek świata złożył ofertę.
wszystko się zgadza-jezeli jest dziewczyna młoda (ponizej 18 roku zycia) ZAWSZE piszę wiadomość że konieczna jest zgoda opiekuna prawnego na taka sesje-pisemna lub modelka może przyjechać z opiekunem -żaden problem.Ten wątek jednak kieruje do pseudo-modelek chcących zrobić mega kariere najlepiej nie wychodząc z domu-jak już ktoś napisał.Jestem w stanie pokryć koszty przejazdu itd itp jeżeli modelka przejawia duże chęci współpracy-lecz jak odczytuje wiadomość-to zapraszam do mnie to mnie krew zalewa...studyjny cały sprzet też mam wozić ze sobą?może kupię tira i urządze w naczepie wybieg dla modelek oraz studio-oczywiście tylko klimatyzowane -jakże inaczej :) w kazdym razie nie tylko mnie spotykają takie ciekawe przygody.i to mnie pociesza :)
naughtytit:"A co powiecie na to, że pisali do mnie fotografowie z innych miast i
chcieli, żebym przyjechała, a gdy im odpowiadałam, że za zwrotem
kosztów dojazdu to obraza majestatu i "to nie Ameryka" ? ;d"Ja tam bym nie widziałbym wielkiego problemu w pokryciu kosztów dojazdu (o ile modelka nie zażyczyła by sobie taksówki zamiast pociągu lub autobusu :). Wszystko kwestia dogadania się...