Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
200 wyświetleń
OdpowiedzProblem w tym Tygrysku, że osoba, o której wspominałem ma lat 29...Dla wszystkich mających pytania jak Concha. Takie zdjęcie o które padło zapytanie to AKT. Od starożytności był i jest to akt. Afrodyta z Knidos Praksytelesa jest idealnym przykładem. Widoczny biust, zasłonięty wzgórek (Wenus nomen omen). I to jest akt. I jakby nie miała dłoni w tym miejscu to też byłby to akt. To, że ktoś rozrzutny podzielił to później na 150 różnych niepotrzebnych kategorii to jest inna sprawa. I to siejąca niezły zamęt!
Każdy portal posiada kategorię toples, kategoria ta jest również używana powszechnie przez fotografów i modelki. Nie widzę zatem powodów dla których miałoby jej nie być. Ale skoro nie można jej wybrac i trzeba zaznaczać akt to niech potem się jakiś fotografik nie dziwi że dziewczyna pozuje do aktu a nie chce mu tyłka na sesji dać sfotografować jedynie nagi biust. Sama znalazłam się w takiej sytuacji napisałam, że pokażę tylko piersi w danym kalendarzu na co fotograf wielce urażony pisał "przecież masz zaznaczone, że pozujesz też do aktów" ...Tyle ode mnie..
Bardzo łatwo powiedzieć każdy. Znacznie zabawniej takie twierdzenia obalać. Nasza Klasa nie ma na przykład kategorii topless. Plfoto nie ma. I na www.Photo.net (to chyba jest też portal i o ile się nie mylę stricte fotograficzny i jak mnie mózg nnie zawodzi to jeden z najlepszych i największych w świecie) jakoś widzę tylko NUDES!!!
Ja też wtrące swoje trzy grosze. Dzikie_wino.. podpisuje sie pod Twoim wywodem "obiema recami i nogami", jednak dodam cos jeszcze. Brakuje mi rozróżnienia miedzy kategoriami do których wrzucamy gotowe zdjęcia oraz zakresem pracy. O ile w pierwszym przypadku (kategorie zdjeć) Glamour jest jak najbardizje pożądane, o tyle w drugim (zakres pracy) powoduje spore zamieszanie i brak konsekwencji w profilach. Tutaj jednak widziałbym także tzw. nagośc zakrytą
Nie ja sobie wymyśliłam kategorię toples! Z tym pojęciem spotykam się od wielu lat, to słowo pada z ust wielu fotografów, modelek, spotyka się je w internecie, prasie, można pozować do zdjęć toples, można się opalać toples no ludzie kochani nie róbmy z powszechnie znanego pojęcia niewiadomo czego. Zaznaczy potem takie dziewczę, że pozuje do aktu a fotograf będzie wył że nie chce łona pokazać a przecież skoro pozuje do aktu to powinna LOL
Przy tym wszystkim Sławek zwrócił uwagę na rzeczywiście ważną sprawę. Rzecz do przemyślenia. Wiem, o co Ci chodzi doskonale. Choć nad terminologią możnaby popracować, bo ta nagość zakryta to jest oksymoron dla mnie.
amen.
Ja uważam, że nagość zakryta jest kochanką braku wyobraźni :) nie zapominajcie, że najważniejsze w tym wszystkim jest to aby się szanować ... a wszelkie dyskusje i rozważania na temat nazwy pozostawiam filozofom, naukowcom i szarym ludziom ...
Nagosc to nagosc, może byc czyms zakryta pod warunkiem ze ja dalej widac, jak nie widac to nie nagosc czyli nie akt. Koniec. druga kwetsia co jest aktem a co nie jest ja mam taka swoja prywatna definicje ale nie nalegam zeby sie z nia zgadzac, jesli na widok obrazka panu wlacza sie penis to bardziej porno niz akt jak mu sie wlacza przegrodka z zachwytem to bardziej akt:)
Dzikie_wino... jak zwał, tak zwał, mozna sie nad dwfinicją zastanowic, ale głównie chodzi o w miare precyzyjne okreslenie zakresu pracy. Wiele modelek jest gotowych pozowac nago lub prawie nago pod warunkiem, ze nie widac miejsc intymnych na zdjęciach - i trzeba to w zakresie pracy jakos wyrazic. Akurat pojęcie "nagośc zakryta" jest powszechnie stosowana i z grubsza każdy wie czego sie w takim przypadku spodziewac. Inna sprawa, ze zawsze pytam co dla modelki ta dyspozycyjnośc oznacza :DPodobne dyskusje trwają na temat pojęcia "fotomodelka" - jedni twierdza, ze czegoś takiego nie ma (głównie agencje i modelki agencyjne), a w praktyce wielu stosuje i bardzo precyzyjnie rozumie zakres działania dziewczyny. Ale to juz zupełnie inny temat na inny wątek :D