Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
38 wyświetleń
OdpowiedzGrzegorzu drogi, widzę, że muszę cię chyba uświadomić w czymś. Jak chcę akty-AKTY powtarzam, to zapewniam cię, że nie mam najmniejszego problemu ze znalezieniem ku temu fotografa, mam na swoim koncie testy do Playboya choćby i nawet ostatnio miałam zaproszenie na owe do Warszawy, tyle, że na tym poziomie to oczekuje już konkretnej propozycji, a nie testów. Generalnie jak chcę zajebiste zdjęcia, a tym bardziej akty, to piszę po pierwsze do Pana P.Skraby, bo jego estetyka mi najbardziej pasuje, albo się umówię z Panem Paziem, czy innym, który zna się na rzeczy. Ty chyba nie rozumiesz. Dałam ogłoszenie, żeby zarobić. Zwał jak zwał- rozbieram się za kasę, jak ci tak nazywając ulżyło. Naturalnie co opisujesz jest prawdą. Jak fotograf jest na poziomie, to wyskakuję z majtek po drodze, albo jadę bez i nie oczekuję, że mi za to zapłaci. Tylko chyba oboje wiemy w czym rzecz. Ja wybieram - pozuję za darmo. W tym przypadku ja daję ogłoszenie i proponuję uczciwą ofertę - rozbiorę się i zapozuję (amatorowi również) jeśli zapłaci. Nie muszę ogłaszać się na forum, żeby mi ktoś zrobił nagie zdjęcia, no nie bądź śmieszny. Szukam w ten sposób zarobku, a nie fotografa. Jeszcze raz powtarzam, jak chcę aktów, to ja wybieram, a nie na odwrót.
> Nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem dziewczyny pozującej mi do czegokolwiek nagiego...
No akurat nie wątpię. Dlatego też wcześniej pozowałam wyłącznie tfp, bo nie wymagam wynagrodzenia, jeśli zdjęcia trzymają poziom. Ja też nigdy nie miałam problemu ze znalezieniem fotografa chętnego sfotografować mnie nago, dobrego fotografa. Tylko, że ja już zdjęcia mam. A teraz bardziej potrzebuję zarobku, niż zdjęć. Nawet jakby patrzeć z tego punktu widzenia, że na dobre zdjęcia musiałabym się gdzieś przejechać, a nie stać mnie na podróże, PKP są drogie! Co w tym jest dziwnego? Z racji tego, że jestem modelką głównie aktową, dostaję wiele tego typu propozycji i z jakiej racji mam pozować za darmo? Chcesz mnie-zapłać. Zasada jest prosta, płaci ten, komu bardziej zależy. Mi w tym przypadku nie zależy, ja już swojego fotografa do aktów sobie odkryłam i innego niekoniecznie chcę.
@susza popełniłeś podstawowy błąd , (niemalże szkolny) dokonując SUBIEKTYWNYCH założeń w/g których ktoś w/g CIEBIE ma "warunki" lub ich nie ma.
Wyprowadzę Ciebie z błędu (bez urazy) ale to nie Ty ustalasz kanony i nie Ty decydujesz o tych "warunkach" i tym podobnych za innych...
PS
Mnie nauczono , że co najwyżej mogę sie wypowiadać w swoim własnym imieniu ;)
Pozdrawiam
up
Co prawda,wolę irbisy.UP
@utrwalampl - wyprowadzę Cię z błędu. Moje założenie nie opiera się na moim guście, ale na tekście tego ogłoszenia. Widziałeś kiedyś jakąś modelkę, która utrzymuje się ze zdjęć, żeby pisała takie ogłoszenie?
czarnapantera - rozumiem Twój punkt widzenia. Skoro masz tyle propozycji, to po co piszesz to samo ogłoszenie z tym samym tytułem po raz n'ty? Jednak odnoszę wrażenie, że nie masz tylu ofert, bo to Ty cały czas szukasz. To jednak nie jest sedno sprawy, a lekka dygresja.Fotograf znajdzie chętną dziewczynę, do pozowania i tego się będę trzymał.
czarnapantera napisała: - "Jak fotograf jest na poziomie, to wyskakuję z majtek po drodze, albo jadę bez i nie oczekuję, że mi za to zapłaci"============== Ale numer. Czyli bierzesz kasę za striptiz. Bo jak sądzę z wszelkich wypowiedzi Twoich, pozowanie u Ciebie można mieć za darmo.Narodziłem się w czasach kiedy fotografie kolorowe były w dalekim zasiągu.Robiłem zdjęcia paniom bez majtek, kiedy nikt nie wiedział co to Internet.Nigdy nie miałem problemu z dogadaniem się w tym temacie i to w rozmowach bezpośrednich, bo telefon miał tylko Sekretarz POP i kilku innych przodowników.Zapytałbym teraz. Kto z Was tak potrafi teraz?A dlaczego tak potrafię?Bo moim celem są zdjęcia. I to jest jedyny cel.Panowie, bez urazy. Robiłem już wspólne sesje z kilkunastoma fotografami i wiem że zdjęcia nie są waszym jedynym celem.O modelkach mogę powiedzieć to samo.Jeżeli PANI ogłasza się lub oferuje „Pozowanie TFP a Akt płatny” to ma tyle wspólnego z foto-modelingiem co ja z Radiem Maryja.
Z tym ostatnim zdaniem kuleczka ja bym się zgodziła może rok temu. Po czym doszłam do takiego samego wniosku, jak ty kuleczko,że dla wielu fotografów tutaj zdjęcia nie są celem nadrzędnym.
@ Susza , wobec tego albo ja źle zrozumiałem, albo źle sformułowałeś komentarz.
Dla jasności abstrahuje od ilości "monotematycznych" postów wątkodawczyni ;)
Po prostu wyszedłem z założenia : "de gustibus non est disputandum" ...
@ Kuleczka , w odpowiedzi na Twoje pytanie : też nie narzekam na problemy ;) a do mojego "hobby" dopłacam nie zarabiając na nim ;)