Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
38 wyświetleń
OdpowiedzPozowanie u mnie można mieć za darmo... Kto ma, ten ma:):):) Ja ktoś wie, co to jest akt, to ja bardzo chętnie, ale z mojego doświadczenia, jak obserwuję tutaj, to niewielu z was wie, co to jest akt, czy erotyka, bo zdjęcie gołej baby, to każdy potrafi zrobić. Moje zdjęcia to też raczej erotyka, a nie akt. Klasycznych aktów mam niewiele.
czarnapantera, ja też kiedyś miałem lat naście.Hormony buzowały a osobiście to zawsze byłem pies na baby.Internetu nie było i nikt nawet nie wiedział że coś takie istnieje.Zdjęcia się robiło i problemu nigdy nie miałem.A dlaczego? Bo właśnie potrafię te dwie rzeczy oddzielić.Czego tutaj 90% nie potrafi.
Jak sam napisałeś, 90 procent nie potrafi. Wiesz, mi tak na prawdę jest pikuś komu się rozbieram. Tyle tylko, że jednym robię to za darmo,drudzy muszą za to płacić, a jeszcze są i tacy, których nigdy nie będzie na mnie stać.
Miło mi, żeście doszli obydwoje - Czarna Pantera i Pan Kuleczka) do porozumieniaJak widzę zapowiadane i realizowane spędy 10 posiadaczy fotoparatów płci obojga i jedną gołą babę równocześnie to wyciągam podobne wnioski :-)
to po co zdjęcia.
susza, szukam zarobku, a nie zdjęć, dalej do ciebie nie dociera to i uparcie obstajesz przy swoim, a widzę, że się kompletnie nie rozumiemy. Nie muszę na forum szukać sobie fotografa.
> fotograf znajdzie chętną dziewczynę do pozowania
tak, ale za darmo, a ja nie mam ochoty na za darmo, nie narzekam na brak zdjęć.
I w drugą stronę to też tak działa, ja sobie też chętnego fotografa znajdę do zdjęć.
Pomijając wszelkie aspekty moralne, społeczne. Jeśli miałaś testy do Playboya, idź zrób tam zdjęcia, idź do ckm, zapisz się do agencji, które rozprowadzają dziewczyny po sesjach do kalendarzy firm z branż moto, budowlanych i innych zdominowanych przez facetów. Będziesz wtedy zarabiała na pozowaniu.
> i innych zdominowanych przez facetów... i like it:P
Jak byś trochę ruszył głową, to byś wpadł na to, że żadna agencja mnie nie przyjmie, chociażby z racji trzech tatuaży. I z tego samego powodu nie mogę liczyć na żadne intratne komercje. Chyba, jako fotograf powinieneś to wiedzieć.Tatuaże mnie dyskwalifikują, pomijając wiek i jeszcze kilka innych kwestii. Zaczynałam, jak miałam 14 lat, więc nie pisz takich rzeczy, jak sam doskonale o tym wiesz.
Czekaj, czekaj, co powinienem wiedzieć jako fotograf? To komu Ty pozujesz? Czy jednak nie o pozowanie chodzi? Chyba w końcu doszliśmy do sedna :)