Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
49 wyświetleń
Odpowiedz
konto usunięte
Czym się amerykańska od polskiej różni? Poza językiem jest identyczna :D A że cena inna.. To już kwestia podatkowa itp. Szop wszędzie w unii kosztuje mniej więcej tyle samo..
konto usunięte
Kogut, ale ja nie wymagam, zeby Adobe PL zapewnilo mi support. Ja chcialbym moc tylko legalnie korzystac z hamerykanskiej wersji :)
konto usunięte
Kurier, bilety, jeden ch.. ;) No chyba, że masz jakiś teleporter, to bym się do Ciebie zgłosił i pożyczył (tudzież wypożyczył) na parę dni ;) Ps. Będę strasznym zrzędą jak powiem że aparaty z juesej nie mają gwarancji w UE? :D
konto usunięte
za chwile do calej zabawy doliczysz mi jeszcze koszty biletow ;) Wtedy to juz w ogole nie bedzie o czym rozmawiac ;)
konto usunięte
Oczywiście, możesz przywieźć aparat i legalnie go używać. Tyle tylko, że po zapłaceniu cła i vat'u na granicy, sprzęt będzie kosztował Cie tyle co w Polsce, jak nie drożej..
konto usunięte
W hameryce aparaty też sa tańsze, to znaczy że tu w Polsce mamy je kraść?Ale jak pojedziesz do stanow, i przywieziesz sobie aparat, to mozesz go legalnie uzywac. Przywieziesz sobie szopa, a Adobe Poland powie Ci, ze nie wolno uzywac Ci tej wersji, i jestes traktowany, jako osoba, ktora weszla w posiadanie programu nielegalnie.
de
FotografNie bez powodu Andrzej Lepper miał w Polsce takie poparcie.
konto usunięte
W hameryce aparaty też sa tańsze, to znaczy że tu w Polsce mamy je kraść? (oczywiście do użytku nieprofesjonalnego, bo jak firmę założymy, to kupimy sobie taki aparat, legalnie)
konto usunięte
To mogę wziąc Twoje zdjęcia na swoją stronę jeśli na nich nie zarabiam?Az takie sa dobre?może faktycznie trochę za długo przebywałem poza granicami naszego kochanego kraju, żeby przyzwyczaić sie do innej mentalności.. PS, wersja z licencja US: 2000 pln,PS wersja z licencja w PL: 3300 pln...Teraz mi jeszcze napisz, ze w hameryce zarabiaja mniej niz w PL...
konto usunięte
Dyryp, logicznego myślenia, czy cwaniakowania? Z reszta co to w ogóle za dyskusja, żebym musiał udowadniać, że można czegoś nie ukraść? No nic, może faktycznie trochę za długo przebywałem poza granicami naszego kochanego kraju, żeby przyzwyczaić sie do innej mentalności..