Pokaż odpowiedzi: Chronologicznie | Od najwyższej oceny
49 wyświetleń
OdpowiedzCzyli temat pogrzebany... "spalił się " !!!
dzieki bozi i rodzica mysle samodzielnie i tego wymagam od innychdzieki temu schodzi mi z glowy odpowiedzialnosc za ich zdrowiewiec jesli ktos ma ochote ze mna pracowac musi wiedziec ze pale i sie nie ograniczama o swoje zdrowie niech martwi sie sam
alternatywa bedzie wiec shisha :D
Nikt nie twierdzi, że palacze są podludźmi, ale że oni powinni się dostosować do reszty wynika z prostej przyczyny. Palenie jest szkodliwe, także palenie bierne (a ponoć nawet bierne bardziej szkodzi), czyli wdychanie dymu wytwarzanego przez palaczy. To, że wszyscy w okolicy nie będą palić nie wpłynie negatywnie na Twoje zdrowie jako palacza, także nie zaszkodzi Ci godzina bez papierosa. Dostosowanie się nie palących do palących wpłynie niekorzystnie na ich zdrowie. W przypadku odwrotnym nie ma takich skutków.
nie rozumiem skad przeswiadczenie ze palacze sa podludzmi i musza dostosowywac sie do nie palacych?
Mi się wydaje, że temat jest o kodeksie, czyli między innymi o paleniu.Generalnie jeżeli to sesja komercyjna to nie wypada by fotograf palił w czasie sesji i truł zatrudnione modelki i ekipę. W układach towarzyskich itp., to kwestia dogadania się i dostosowania wzajemnego (z tym, że to raczej palacz do niepalących musi się dostosować).
Przemek odpusc mu juz, bo nam sie Krisse zamknie w sobie ;) toz to nie o paleniu byl temat.
Ty Krisse nie pal, tylko na C5dmII oszczędzaj, a warto...
Eee ja zawsze pale, zawsze jestem na kacu tudziez z drinkiem:D Artysta abstynent jest niewiarygodny:D
eot czyli end of topic- slowem nie chce mi sie na ten temat dyskutowac wiecejtak myslalem ze padnie zdanie jakies o kulturzena szczescie nigdy nie uwazalem sie za kulturalnego kolesiaa modelki ktorym to nie pasuje nie sa zmuszane do pracy ze mna